Rosnące ryzyko inflacyjne "wymusiło" czerwcową podwyżkę stóp w Australii

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2023-06-20 06:45

Czerwcowa podwyżka stóp procentowych była konieczna, gdyż znacząco pogorszyły się perspektywy inflacyjne, twierdzi Bank Rezerw Australii, który przyznał, że rozważał również wstrzymanie się od kolejnego zacieśnienia swojej polityki pieniężnej, donosi Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Australia, Bank Rezerw Australii
Australia, Bank Rezerw Australii
Brendon Thorne/Bloomberg

W opublikowanym west orek protokole z posiedzenia RBA z 4 czerwca napisano, że decyzja została „dobrze wyważona”, ale była konieczna by wysoka inflacja nie zakorzeniła się w oczekiwaniach płacowych i cenowych.

Bank centralny podniósł stopę procentową o 25 punktów bazowych do 4,1 proc., co było 12-tą podwyżką w ciągu 13 miesięcy. Decyzja zaskoczyła część rynku, która liczyła na przerwę w cyklu.

W protokole sporo miejsca poświęcono argumentom za natychmiastową podwyżką, w tym rosnącym cenom energii elektrycznej, wysokim czynszom, uporczywej inflacji usług i odbiciu krajowych cen domów.

Inflacja zasadnicza nadal utrzymuje się na wysokim poziomie 7,0 proc., podczas gdy bezrobocie spadło blisko 50-letnich minimów na poziomie 3,6 proc. i podsyca presję płacową.

Wiceprezes RBA Michele Bullock stwierdziła, że, stopa bezrobocia w Australii musi wzrosnąć do około 4,5 proc., a gospodarka rozwijać się „w tempie poniżej trendu”, aby inflacja powróciła do celu banku centralnego w przedziale 2-3 proc..

Gdyby wysoka inflacja zakorzeniła się w oczekiwaniach ludzi, jej późniejsza redukcja byłaby bardzo kosztowna, co wiązałoby się z jeszcze wyższymi stopami procentowymi i większym wzrostem bezrobocia – powiedziała Bullock. Dodała, że w takim przypadku prawdopodobna recesja byłaby głęboka i długotrwała, co oznaczałoby znaczny wzrost stopy bezrobocia.