RPP nie podniesie stóp

Konrad Soszyński
opublikowano: 2000-06-19 00:00

RPP nie podniesie stóp

Najbliższy tydzień nie przyniesie zmian w prowadzonej dotychczas polityce monetarnej. Jest niemal pewne, że o ile nie dojdzie do silnych zawirowań na rynkach finansowych, Rada Polityki Pieniężnej wstrzyma się w swoich decyzjach do momentu otrzymania ze strony rządu deklaracji na temat planowanego na przyszły rok deficytu budżetowego.

OCZEKIWANY wzrost inflacji w nadchodzących miesiącach, spowodowany wzrostem cen żywności (wskutek suszy), surowców energetycznych i energii, będzie utrudniał prowadzenie efektywnej polityki pieniężnej w najbliższych miesiącach. W tej sytuacji nie można spodziewać się w najbliższych miesiącach obniżenia oficjalnych stóp procentowych (czego jeszcze kilka miesięcy temu spodziewało się wielu analityków). Brak wiary inwestorów w możliwość obniżenia inflacji dobrze obrazuje podnoszący się systematycznie od kilku tygodni długi koniec krzywej rentowności (wzrost rentowności obligacji 10-letnich w ciągu ostatniego tygodnia o około 20 punktów bazowych.)

MIMO postrzegania przez rynki finansowe nowego ministra finansów Jarosława Bauca jako kontynuatora restrykcyjnej polityki fiskalnej prowadzonej przez Leszka Balcerowicza, jego pozycja polityczna nie jest tak silna. Może to utrudnić mniejszościowemu rządowi przeprowadzenie przez Sejm ustawy budżetowej o równie niskim, jak planował poprzedni minister finansów, poziomie deficytu budżetowego. Jednak nie należy spodziewać się próby odwołania rządu przez prezydenta, przed wyborami prezydenckimi.

DANE o wzroście produkcji przemysłowej za maj o 12,3 proc. rok do roku, wobec oczekiwanych 9 proc. przy wzroście cen produkcji przemysłowej 7,7 proc. wobec oczekiwanych 7,1 proc. spowodowały umocnienie złotego o 2 grosze. Niestety zdają się one potwierdzać niekorzystne trendy inflacyjne widoczne w ogłoszonych w czwartek informacjach o wzroście cen dóbr i usług, co zapewne nie przyczyni się do spadku rentowności papierów dłużnych nominowanych w złotych.