

Tomasz Tarczyński, prezes Opoka TFI, uważa że odreagowanie na rynkach nie skończy się za chwilę. Stawia też na spółki z branży, których wyceny stały się jego zdaniem wyjątkowo atrakcyjne
W październiku ubiegłego roku zarządzający Opoka TFI uznali, że w cyklu ryzyka, którym zarządzają, należy już wcisnąć przycisk „ostrożnie”. Wówczas WIG był po roku zwyżki, która przekroczyła 50 proc. Krótko potem, w listopadzie, indeks ustanowił szczyt. Obecnie jest o 15 proc. niżej.