Są podstawy do optymizmu wobec "Cyberpunka"

Szymon Maj
opublikowano: 2020-12-10 20:00

Reakcja inwestorów w dużej mierze zależy od oczekiwań, a te były w wielu aspektach okazały się wygórowane, uważa Emil Popławski, analityk Erste Securities.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • co będzie kluczowe dla sukcesu sprzedażowego “Cybperunka”,
  • co daje podstawy do optymizmu,
  • czego dotyczy największy znak zapytania.

“Puls Biznesu”: Jak ocenić reakcję rynku po premierze?

Reakcja rynku podyktowana jest różnicami w oczekiwaniach, zarówno wśród inwestorów krajowych, jak i zagranicznych. Jeśli chodzi o samą premierę, recenzje są dość słabe, co może być postrzegane jako negatywne zaskoczenie. Konsensus polskich analityków, jeśli chodzi o oceny na Steamie, wynosił ponad 85 proc. Tymczasem aktualny wynik [72 proc. - red . ], może budzić obawy o konieczność dokonania rewizji prognoz, w szczególności w zakresie ścieżki sprzedaży i oczekiwań wobec planowanych dodatków. Odmienne sygnały napływają jednak, gdy spojrzymy na szczytową liczbę osób aktualnie grających w grę na Steamie. Liczby sugerują, że sprzedaż jest niezła i może pobić konsensus rynkowy. Poranne dane co do pre-orderów [8 mln - red . ], również pozwalają na optymizm, chociaż należy podkreślić że spektrum oczekiwań było bardzo rozległe.

Czy oczekiwania co do sprzedaży trzeba mocno skorygować?

W mojej opinii, największy znak zapytania dotyczy ocen. Prawdopodobieństwo wysokiej sprzedaży przez pierwsze dni jest bardzo wysokie, jednak to skala ocen i odbiór graczy będą determinowały potencjał sprzedażowy w latach kolejnych. Jeśli CD Projekt, zgodnie z zapowiedzią prezesa Adama Kicińskiego będzie w stanie naprawić znakomitą większość błędów, możemy pozwolić sobie na optymizm, jeśli jednak recenzje graczy nadal pozostaną na niskim poziomie, konieczna może być rewizja oczekiwań na kolejne lata.

Czy reakcja na kursie była uzasadniona?

Pozostaje nam czekać na pierwszy raport sprzedażowy, który według zapowiedzi spółki powinien pojawić się jeszcze przed świętami.