W areszcie posiedzi trzy miesiące. Zatrzymany został w sobotę 16 czerwca 2018 r. po południu, na warszawskim lotnisku Okęcie. Agenci CBA czekali na jego powrót z Izraela. Przeszukali też jego warszawski apartament i siedziby firm, z którymi jest związany. Potem był przesłuchiwany w prokuraturze. Postawiono mu zarzuty: usiłowania wyłudzenia 250 mln zł z Polskiego Funduszu Rozwoju, wyrządzenia szkody majątkowej GetBackowi na łączną kwotę 23 mln zł (z czego 15 mln zł miał przywłaszczyć), a także podawania nieprawdy w raportach giełdowych. Po tym, jak windykator, emitujący na dużą skalę obligacje, stracił w kwietniu płynność finansową, Konrad K. został odwołany ze stanowiska przez radę nadzorczą, kontrolowaną przez fundusz Abris. Zaczął wtedy przerzucać się z Abrisem odpowiedzialnością za sytuację i zadeklarował, że prowadzi rozmowy z inwestorami zainteresowanymi ratowaniem spółki. GetBack ma nowego prezesa — od początku maja trwa postępowanie układowe. © Ⓟ