Saudyjczycy grają na niższe ceny ropy

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2014-10-14 00:00

Arabia Saudyjska zrezygnowała z utrzymywania cen surowca w okolicach 100 USD za baryłkę.

Królestwo zmierza do obniżenia cen w perspektywie nawet dwóch najbliższych lat, wynika z rozmów, jakie prowadzili Saudyjczycy z innymi uczestnikami rynku. To oznacza zasadniczą zmianę polityki Arabii Saudyjskie, odpowiadającej za jedną trzecią wydobycia ropy przez kartel OPEC. Dotychczas celem tego kraju było utrzymywanie cen ropy w pobliżu pułapu 100 USD. Według źródeł Reutersa, Arabia Saudyjska zaakceptuje zejście notowań surowca nawet do 80 USD za baryłkę, aby zniechęcić do dalszego zwiększania podaży producentów amerykańskich oraz uczynić nieopłacalnymi część nowych projektów inwestycyjnych.

— Dolny limit cen akceptowanych przez Arabię Saudyjską się obniża. Kraj ten zaakceptuje taki spadek cen, jaki będzie konieczny do ograniczenia wydobycia przez innych producentów do poziomu, który zrównoważy rynek. Jeszcze kilka dni temu niemal wszyscy inwestorzy uważali, że Saudyjczycy obetną własną produkcję. W miarę jak stało się jasne, że do tego nie musi dojść, rynek stracił siatkę bezpieczeństwa — napisał w notce do klientów Robert McNally, szef firmy doradczej Rapidan Group.

Choć do obcięcia produkcji przez OPEC wezwała Wenezuela, to jednak Arabia Saudyjska na początku miesiąca zaskakująco mocno obniżyłaceny, chcąc utrzymać swoich azjatyckich kontrahentów. Według źródeł Reutersa, Saudyjczycy mogli uznać trwałe obniżenie cen ropy za jedyny sposób, by utrzymać swoje udziały rynkowe i dzięki temu w długim terminie maksymalizować przychody ze sprzedaży surowca. Według kuwejckiego ministra ds. ropy, ceny mogą spaść nawet do 76-77 USD za baryłkę, ponieważ tyle wynosi koszt wydobycia w USA. Od czerwcowego szczytu notowania ropy brent obniżyły się już o 23 proc., co było związane ze zmniejszeniem obaw o zakłócenia dostaw z Bliskiego Wschodu, wzrostem produkcji amerykańskiej do najwyższego poziomu od lat 80. oraz słabnącym popytem ze strony Europy i Chin. Tymczasem wiceprezes rosyjskiego koncernu Rosnieft Michaił Leontiew oskarżył Arabię Saudyjską o manipulowanie cenami z powodów politycznych. Rosyjski rząd potrzebuje cen ropy na poziomie 100 USD za baryłkę, żeby móc wywiązać się z obietnic dotyczących nowych wydatków.

Węgiel będzie jeszcze tańszy?

Ceny węgla energetycznego będą w ciągu sześciu miesięcy testować poziom 60 USD za tonę — oceniają analitycy Deutsche Banku, cytowani przez agencję Bloomberg. Zdaniem analityków, ceny węgla w Chinach mocno wpływają na kontrakty w handlu drogą morską, a nałożenie chińskiego cła importowego może wywołać dodatkową presję. Zagrożeniem jest też osłabienie walut producentów węgla. „Gdy te dwa czynniki znajdą pełne odzwierciedlenie w cenach, ceny na rynku morskim sięgną dna” — napisano w raporcie. Ceny węgla w Rotterdamie z dostawą na 2015 r. spadły w poniedziałek do 72 USD za tonę, to najniższy poziom od marca 2009 r. [PAP]

Węgiel będzie jeszcze tańszy?

Ceny węgla energetycznego będą w ciągu sześciu miesięcy testować poziom 60 USD za tonę — oceniają analitycy Deutsche Banku, cytowani przez agencję Bloomberg. Zdaniem analityków, ceny węgla w Chinach mocno wpływają na kontrakty w handlu drogą morską, a nałożenie chińskiego cła importowego może wywołać dodatkową presję. Zagrożeniem jest też osłabienie walut producentów węgla. „Gdy te dwa czynniki znajdą pełne odzwierciedlenie w cenach, ceny na rynku morskim sięgną dna” — napisano w raporcie. Ceny węgla w Rotterdamie z dostawą na 2015 r. spadły w poniedziałek do 72 USD za tonę, to najniższy poziom od marca 2009 r. [PAP]