Fortune oskarża Saxo o defraudację i domaga się 75 mln duńskich koron (10 mln euro) odszkodowania. Spółka wzywa także duński nadzór, by cofnął Saxo licencję bankową.
Gazeta podaje także jedną ciekawostkę – ostrzeżenie dla graczy na rynkach online. Według osób z władz Saxo Bank, większość klientów traci cały depozyt podczas gry na zmiennych rynkach w ciągu pierwszych sześciu miesięcy. Niedawno „Puls Biznesu” pisał - powołując się na jedno z biur maklerskich - które wycofało się z planów inwestycji w platformę forex, że średni czas życia rachunku klienta w Polsce to … 63 dni.
Saxo Bank powstał w Kopenhadze zaledwie 18 lat temu, ale szybko rozwinął się do rozmiarów globalnego banku inwestycyjnego, z biurami m.in. w Londynie, Singapurze, Tokio i Zurychu. Wszystko dzięki koncentracji na dynamicznie rosnącym handlu online na międzynarodowych rynkach finansowych. Wielu polskich graczy na rynku forex korzysta z platform tej firmy.
Na naszym rynku bank znany jest też z analiz rynkowych, idących całkowicie pod prąd. Już lektura samych tytułów jest na to dowodem:
Czarny scenariusz dla świata na 2010
Polska jeszcze wejdzie w recesję
Rynkom finansowym grozi zagłada