Chodzi o 6,2 mln zł plus odsetki.
Decyzja (nie jest ostateczna) to następstwo kontroli w zakresie rzetelności podstaw opodatkowania i prawidłowości obliczania CIT za 2009 i 2010 r.
"Zarząd (...) nie zgadza się ze stanowiskiem przedstawionym w decyzjach UKS w Rzeszowie, które zdaniem Spółki zostały wydane w oparciu o dowolność interpretacji obowiązującego w Polsce prawa podatkowego. W związku z powyższym Spółka zamierza się od nich odwołać do wyższej instancji, tj. Izby Skarbowej" - podano w komunikacie.
Czytaj także: Fiskus upomniał się o toksyczne opcje