Specjaliści o transakcji

KZ
opublikowano: 2008-05-28 00:00

AmRest zaskakuje, ale taki ruch ma sens

Po ewentualnym przejęciu Sfinksa AmRest osiągnąłby bardzo mocną pozycję w Polsce. Transakcja jest sporym zaskoczeniem, ale ma sens, bo holenderska firma znacząco zwiększy swój udział w polskim rynku. Będzie też miała kolejne przyczółki w krajach ościennych. Sądzę, że marka Sphinx, należąca do spółki Sfinks, zostanie utrzymana. Można się zastanawiać, czy AmRest będzie rozwijał segment premium, w którym funkcjonuje Chłopskie Jadło, czy za jakiś czas się go pozbędzie.

Marcin Sójka

DM PKO BP

Sfinks ma możliwości

AmRest powinien koncentrować się na rozwoju sieci Starbucks i Burger King. Na dodatek kilka dni temu kupił Apple Grove. Przy ewentualnym przejęciu Sfinksa pojawia się już nadmiar nowych zadań. W spółce z pewnością da się znacząco ograniczyć koszty, jednak będzie to proces długotrwały, pracochłonny i kosztowny. Sfinks jest znaną marką, dlatego nie sądzę, by celem AmRestu było tylko przejęcie lokalizacji i zmiana logo. Przejęcie Sfinksa po cenie bliskiej rynkowej byłoby zresztą w przypadku takiego uzasadnienia transakcji zdecydowanie za drogie. Co do rynkowej wyceny Sfinksa — jest ona wysoka, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę, że prognozy spółki na ten rok wydają się bardzo ambitne.

ING Securities