Spór ZUS i Comarchu znalazł finał w sądzie

GSU
opublikowano: 2019-11-08 15:12

Sąd Rejonowy dla Warszawy Żoliborza zatwierdził ugodę między ZUS, a konsorcjum Comarchu ws. sporu jaki powstał po wypowiedzeniu przez zakład informatycznej spółce umowy na utrzymanie KSI.

Treść ugody strony zaczęły uzgadniać w maju, a zakończyły w połowie lipca. Do tej pory była objęta umowami o poufności, ale Comarch ujawnił wcześniej niektóre zapisy w komunikacie giełdowym, a o innych „PB” dowiedział się nieoficjalnie.

Zgodnie z postanowieniami ugody krakowska firma IT uniknie 24,2 mln zł  kary umownej. Strony zrzekną się też wzajemnych roszczeń ws. umowy na utrzymanie KSI. Comarch uzna karę za zatrudnienie dwóch pracowników ZUS (240 tys. zł za jedną osobę) oraz zaakceptuje zmniejszenie wynagrodzenia za czasową niedostępność systemu EPWD (łącznie ok. 330 ty. zł, ). ZUS wycofa z sądu pozew wobec Comarchu o zniesławienie w związku z tezami w pismach do KIO, a spółka opublikuje na swojej stronie internetowej oświadczenie, w którym wyrazi ubolewanie. Comarch wycofa też sądu skargę na wyrok Krajowej Izby Odwoławczej, która uznała, że ZUS zgodnie z prawem podpisał z Asseco Poland umowę na utrzymanie części usług odebranych Asseco.

Przypomnijmy, że ZUS w lutym wypowiedział Comarchowi część wartej 242 mln zł umowy na utrzymanie KSI, naliczając 24,2 mln zł kar. Na ich poczet uruchomił gwarancję bankową, ale na czas prowadzenia negocjacji zawiesił jej wykonanie.  

Czytaj także:

ZUS pogodził się z Comarchem

Blitzkrieg ZUS