Taki czarny scenariusz przedstawiło w czwartek niemieckie Stowarzyszenie Handlu Hurtowego i Zagranicznego (BGA). Ostrzegło ono, że spadek dynamiki sprzedaży hurtowników może w 2023 r. sięgnąć 50 proc. Prognoza sugeruje jedynie 8 proc. wzrost (r/r) w tym roku do kwoty 1,9 bln EUR. Po uwzględnieniu inflacji wskaźnik zwiększyłby się jednie o około 1 proc.
Tymczasem w roku 2022 sprzedaż hurtowników wzrosła o 16 proc. (r/r) osiągając poziom 1,74 bln EUR. Eksperci podkreślają, że zwyżka „wymuszona” została głównie wzrostem cen, a nie wolumenów. Skorelowany o inflacje wskaźnik urósł o 0,8 proc.
Zgodnie z badaniem BGA, 4 proc. firm hurtowych widzi zagrożenie dla swojej egzystencji ze względu na wzrost kosztów energii, podczas gdy 40 proc. zostało poważnie dotkniętych rosnącymi kosztami, z którymi mimo wszystko jest w stanie sobie poradzić.
W związku z utrzymującymi się nadal (przynajmniej w części branż) problemów z łańcuchami dostaw, 78 proc. firm uzupełnia i gromadzi zapasy, a 46 proc. dywersyfikuje swoich dostawców.