Surowcowa hossa na rynku metali udzieliła się notowaniom kruszców. Są szanse na ciąg dalszy zysków.
W tym roku notowania złota wzrosły o 22 proc., a srebra o 45 proc. (licząc w dolarach). W ostatnich pięciu latach stopa zwrotu z tych inwestycji przekroczyła 125 i 140 proc. Zyski liczone w złotych były nieco mniejsze z powodu wzmocnienia krajowej waluty. Mimo to zakup kruszców był nie tylko bezpieczną lokatą kapitału, ale też zyskowną. Zwłaszcza w przypadku nieco zapomnianego srebra.
Czy posiadacze kruszców mogą liczyć na dalszą zwyżkę cen w 2007 r.? Dużo zależy od notowań dolara. Jeśli amerykańska waluta będzie się osłabiać, na co liczy spora część analityków, można oczekiwać dalszego wzrostu kursu i złota, i srebra.
W dalszym ciągu spory wpływ na ceny metali mogą mieć czynniki geopolityczne. Ale nie tylko. Pośrednio wzrostom mogą sprzyjać notowania innych surowców. W 2007 r. możliwy jest ponowny wzrost cen ropy naftowej. To z kolei może przyspieszyć inflację i skłonić inwestorów do tradycyjnie bezpiecznych lokat w złocie.
Czy padną nowe rekordy? Tegoroczny rekord złoto pobiło w maju. Uncja kruszcu kosztowała 730 USD, najwięcej od 26 lat. Część analityków przewiduje, że w tym roku notowania dojdą do 700 USD. Obecnie kurs oscyluje na poziomie 630 USD za uncję.