Wyniki były lepsze od prognoz rynku, choć spółka nadal ma stratę netto. Inwestycje pochłoną w tym roku 280 mln zł.
Wyniki operatora telekomunikacyjnego Netia były lepsze niż przewidywał rynek. Miał w pierwszym kwartale 55,3 mln zł straty netto, wobec 88,7 mln zł średniej prognoz analityków sondowanych przez PAP. Strata operacyjna 29,1 mln zł (14,9 mln zł przed rokiem) była niższa, niż spodziewał się rynek (38,6 mln zł straty). Przychody wzrosły o 16 proc., do 237,5 mln zł, wobec szacunków 225 mln zł.
Prognoza podtrzymana
— Jesteśmy na dobrej drodze do realizacji rocznej prognozy EBITDA oraz wszystkich pozostałych wskaźników zaplanowanych na 2008 r. — mówi Jon Eastick, dyrektor finansowy Netii.
W tym roku spółka chce wypracować 950 mln zł skonsolidowanych przychodów przy EBITDA powyżej 125 mln zł.
Netia, która w strategii stawia na rozwój usług szerokopasmowych, w końcu marca miała 257 tys. klientów tej usługi, ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej. Dało to operatorowi 5-procentowy udział w rynku. W końcu tego roku ma ich być 400 tys., w końcu 2010 — 1 mln.
Taki wzrost mają umożliwić inwestycje. Operator ma na nie 460 mln zł (340 mln zł to wolne środki, 120 mln zł pochodzi z linii kredytowej). W tym roku Netia chce wydać 280 mln zł, z czego 40 mln zł na przejęcia spółek internetowych.
Powrót do komórek
W drugim półroczu spółka wystartuje jako wirtualny operator telefonii komórkowej (MVNO). Testy mają się rozpocząć w czerwcu-lipcu. Komercyjny start usługi zaplanowano na wrzesień.
— Spodziewamy się kilkudziesięciu tysięcy klientów. Będzie ona głównie uzupełnieniem oferty dla klientów biznesowych — mówi Jon Eastick.
Netia podała też wyniki P4. Operator telefonii komórkowej Play miał w I kwartale 174 mln zł straty netto przy 152 mln zł przychodów. Netia oszacowała swój zysk ze sprzedaży P4 na 353 mln zł.