Cytowany przez agencję Reuters Stournaras stwierdził, że amerykańskie cła i wymuszone przez nie działania odwetowe destabilizują rynki, znacząco podwyższając niepewność i nieprzewidywalność. Takie otoczenie nie sprzyja walce z inflacją i łagodzeniu nastawienia władz monetarnych.
Każdy dalszy wzrost inflacji lub oczekiwań inflacyjnych może opóźnić, a nawet zatrzymać proces normalizacji polityki pieniężnej, pogarszając warunki finansowe i dynamikę wzrostu – stwierdził Stournaras, który stoi na czele Banku Grecji.
Decydent uważa, że wojna handlowa przyniesie poważne straty i stłumi potencjalne ożywienie gospodarcze. Zaszkodzi nie tylko krajom bezpośrednio zaangażowanym w wymianę ciosów, jak choćby w przypadku USA, Europy i Chin, ale także skutki spowolnienia globalnego handlu odczują inne kraje, na które USA nie nałożyły ceł.
Według greckiego bankiera, taryfy ogłoszone przez administrację USA negatywnie wpłyną na tempo wzrostu PKB strefy euro, ograniczając jego potencjał o 0,3 do 0,4 proc. w pierwszym roku.