Strach rządzi na rynkach

MWIE
opublikowano: 2011-02-23 17:43

Inwestorzy na środowych sesjach z niepokojem śledzili kolejne doniesienia z Libii, co znajdywało odzwierciedlenie w pogłębieniu trwającej korekty.

Stan nastrojów na rynku dobrze odzwierciedlała prognoza japońskiego banku Nomura. Zgodnie z nią w przypadku wstrzymania eksportu ropy z Libii i Algierii możliwy jest wzrost cen surowca nawet do poziomu 220 USD za baryłkę. Tymczasem, jak dodawał Jonathan Garner z Morgan Stanley, już wzrost cen ropy powyżej 120 USD za baryłkę może ponownie pchnąć gospodarkę światową w ramiona recesji.

Na napiętej sytuacji na rynku surowca traciły dalekowschodnie linie lotnicze. Papiery Quantas oraz Korean Air Lines przeceniono o 2 proc., a akcje Cathay Pacific straciły 2,5 proc.

Dna znaleźć nie mogły również akcje spółek operacyjnie zaangażowanych Libii. O ponad 5 proc. przeceniono papiery paliwowego OMV, po tym, jak spółka poinformowała, że produkcja w tym kraju została całkowicie zatrzymana.

Wtorkowe załamanie cen na giełdzie nowojorskiej spowodowało wzrost nerwowości wśród inwestorów. Odzwierciedlający oczekiwaną przyszłą zmienność na rynku indeks VIX skoczył o 27 proc. do poziomu najwyższego w ciągu ostatnich 12 tygodni.

O ponad 10 proc. w pierwszej części handlu przeceniono papiery Hewlett-Packard. Spółka prognozuje, że w zakończonym kwartale zysk netto na akcję sięgnął 1,21 USD. To mniej od konsensusu rynkowego, który kształtował się na poziomie 1,26 USD.