Świat szuka klienta w sieci

Anna BełcikAnna Bełcik
opublikowano: 2013-07-03 00:00

Wielka Brytania została okrzyknięta najbardziej rozwiniętym rynkiem handlu internetowego. Polska jest daleko za liderami.

Wielka Brytania pod względem wielkości rynku handlu internetowego — jak wynika z raportu „Handel z perspektywy globalnej”, opublikowanego przez międzynarodową firmę doradczą Cushman & Wakefield, z sektora nieruchomości komercyjnych — obecnie wyprzedza, choć nieznacznie, nawet Stany Zjednoczone. Analitycy argumentują to m.in. wysokim wolumenem sprzedaży w sieci przypadającym na jednego mieszkańca, dużym udziałem rynku internetowego w łącznej sprzedaży detalicznej oraz otwartością na działalność online i media społecznościowe. Na szczycie zestawienia znalazły się też Niemcy, Francja, Holandia. Polska zajęła w tym roku 28. miejsce. Nieco lepiej od nas wypadły również Irlandia, Luksemburg, Nowa Zelandia, Rosja i Turcja (w rankingi na pozycjach 23-27). My natomiast wyprzedzamy m.in. Hiszpanię i Czechy (29. i 33. lokata). Analiza wskazuje dodatkowo, że wartość sprzedaży internetowej w 2012 r. wyniosła w Polsce ok. 4,86 mld USD, a handel w sieci stanowił 4,6 proc. całkowitej sprzedaży.

— Rośnie znaczenie sprzedaży internetowej jako kolejnego kanału dystrybucji dla większości branż handlowych. Na polskim rynku jest to najbardziej widoczne w branży elektroniki użytkowej i multimediów, a w mniejszym stopniu w branży odzieżowej i obuwniczej. Także marki nieobecne w polskich galeriach handlowych wykorzystują sprzedaż online do zaistnienia na naszym rynku i realizują wysyłki ze swoich sklepów w Wielkiej Brytanii czy Niemczech. Dostęp do klientów ułatwiają spadające ceny transportu i przesyłek kurierskich — zauważa Marek Noetzel z działu powierzchni handlowych Cushman & Wakefield.

Na prowadzenie działalności online lub dodatkowego kanału sprzedaży decyduje się coraz więcej firm. Stąd średni roczny wzrost obrotów w globalnym handlu internetowym w ostatnich trzech latach wyniósł18 proc., dla pozostałych kanałów sprzedaży detalicznej było to 1,3 proc.

— Dzięki połączeniu handlu tradycyjnego i internetowego sieci i centra handlowe mogą znacząco zwiększyć swoją przewagę konkurencyjną. Nowe technologie i internet umożliwiają dostęp do większej ilości informacji i danych o klientach, lepszą personalizację i obsługę klientów — twierdzi David Hutchings, dyrektor działu badań firmy Cushman & Wakefield w regionie EMEA.

Reklama emitowana na smartfonie

Unikalne technologie i funkcjonalności to jedne z podstawowych czynników zwiększających zainteresowanie reklamą wyświetlaną na ekranach smartfonów i tabletów. Na mobilną promocję decyduje się coraz więcej firm także z Polski, ale również pod tym względem jesteśmy lokowani w ogonie międzynarodowych zestawień — tak wskazują wyniki analizy działań reklamowych, przeprowadzonej przez Gemiusa w Europie Środkowo-Wschodniej. Najwięcej reklam na nośnikach mobilnych w IV kwartale 2012 r. wyświetlono na Litwie (4,6 proc. w stosunku do wszystkich kampanii reklamowych online), w Serbii (4,5 proc.) oraz na Węgrzech (3,8 proc.). Dane dla Polski: 1,6 proc. — Mimo że polski rynek reklamy mobilnej wciąż znajduje się poniżej średniej w regionie, mamy powody do zadowolenia. Dwuipółkrotny wzrost udziału emisji reklam na urządzenia przenośne w ogólnej liczbie kampanii internetowych, który nastąpił na przestrzeni roku, pokazuje, że tempo zmian jest ogromne — podkreśla Michał Włodarczyk, ekspert Gemiusa.