Sąd Rejowy w Gdańsku uniewinnił Andrzeja Wiercińskiego, syndyka Stoczni Gdańskiej, i Marka Kolasę, który poświadczał umowy sprzedaży majątku spółki Trójmiejskiej Korporacji Stoczniowej (TKS — Stocznia Gdynia i EVIP Progress).
Syndyk był oskarżony o wyrządzenie szkody wartości 91 mln zł i sprzedaż majątku razem z gruntami nieprodukcyjnymi.
Wyrok wzbudził protesty stoczniowców. Sąd uznał jednak, że materiały zebrane przez prokuraturę były bezprzedmiotowe i panował w nich bałagan terminologiczny.
Syndyk sprzedając w 1998 r. Gdańsk, nie miał wyjścia. Mijał termin, w którym mógł prowadzić działalność produkcyjną, a TKS była jedynym potencjalnym nabywcą majątku. Gdyby nie doszło do sprzedaży, gdańską stocznię trzeba by było zamknąć.