Sztuczna inteligencja z trudem przyjmuje się w polskich firmach

Marek ChądzyńskiMarek Chądzyński
opublikowano: 2025-09-23 20:00

Mniej niż co czwarta polska firma planuje dziś wdrożenie u siebie sztucznej inteligencji, a w większości przypadków plany te są bardzo nieprecyzyjne. Aż 77 proc. przedsiębiorstw twierdzi, że sięgnie po AI tylko wtedy, gdy już nie będzie miało wyjścia.

Z tego tekstu dowiesz się:

  • ile firm w Polsce obecnie używa AI
  • jaki odsetek przedsiębiorstw nie zamierza wprowadzać sztucznej inteligencji
  • jakie są główne bariery we wdrażaniu AI
  • które firmy najchętniej inwestują w tę technologię
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Sztuczna inteligencja w Polsce najbardziej rozgościła się w branży informatycznej i telekomunikacyjnej (sektor ICT), w której aż 31 proc. firm realizuje inwestycje z nią związane. W firmach przemysłowych robi to 7 proc., a w budownictwie jedynie 2 proc. To dane z najnowszego raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE).

PIE zebrał informacje z różnych badań (m.in. Głównego Urzędu Statystycznego oraz Ministerstwa Rozwoju i Technologii) i przeprowadził własne, by sprawdzić, czy i jak AI wchodzi do polskich firm. Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa, bo rozrzut wyników jest bardzo duży, co jest konsekwencją różnic w stosowanej metodologii.

Według oficjalnych statystyk GUS z AI korzysta tylko 5,9 proc. firm zatrudniających co najmniej 10 pracowników. Minusem tego badania jest termin jego przeprowadzenia: to pierwsza połowa 2024 r. Ale plusem jest porównywalność z danymi z zagranicy ze względu na zbliżony sposób prowadzenia ankiet. W tym ujęciu polskie firmy plasują się na przedostatnim miejscu w Unii Europejskiej pod względem wykorzystania AI, a wynik 5,9 proc. jest dużo poniżej średniej unijnej (13,48 proc.).

Ale inne badania - resortu rozwoju i samego PIE - wskazują na wyższe wykorzystanie wśród mikroprzedsiębiorstw (nawet 16 proc.) i u małych firm (15 proc.). Najnowsze dane PIE z września tego roku pokazują z kolei, że z generatywnej AI korzysta już 19 proc. średnich firm i 21 proc. dużych przedsiębiorstw.

Kapitał ma znaczenie

Z informacji zgromadzonych na potrzeby raportu wynika, że w sztuczną inteligencję chętniej inwestują firmy z kapitałem zagranicznym niż krajowym. PIE podaje, że aż 89 proc. firm, które nie inwestowały w AI w ubiegłym roku i nie planowały takich inwestycji na ten rok, to podmioty z polskim kapitałem. Przedsiębiorstwa, które wdrażają sztuczną inteligencję w większym stopniu są też zaangażowane we współpracę z zagranicą. PIE podaje, że spośród firm wykorzystujących AI w 2024 r. 50 proc. prowadziło działalność na rynkach zagranicznych, a 23 proc. nie prowadziło i nie planowało takiej działalności.

- Wykorzystanie AI w przedsiębiorstwach ma raczej charakter ewolucyjny niż rewolucyjny. Jest często elementem składowym szerszej transformacji cyfrowej. Firmy, w których kadra zarządzająca i pracownicy mają wyższe kompetencje cyfrowe, a które już korzystają z większej liczby narzędzi cyfrowych, chętniej sięgają także po sztuczną inteligencję. Istotnym czynnikiem zwiększającym prawdopodobieństwo wykorzystania AI jest udział przedsiębiorstwa w międzynarodowych łańcuchach wartości - mówi Jakub Witczak, starszy analityk w zespole gospodarki cyfrowej PIE.

Jednocześnie z 23 proc. tych, którzy deklarują chęć rozpoczęcia inwestycji tego typu, zaledwie 4 proc. zamierza zrobić to w ciągu najbliższego roku. Aż 19 proc. nie ma precyzyjnego planu.

Bo AI jest za droga

Firmy decydujące się na wdrożenie AI najczęściej kierują się chęcią ułatwienia zarządzania, tworzeniem obrazu nowoczesnej firmy, poprawą efektywności i koniecznością dotrzymania kroku konkurencji. Wywiady przeprowadzone przez PIE potwierdzają, że przedsiębiorcy najczęściej wskazują na korzyści w postaci oszczędności czasu.

Za to główną przeszkodą w podejmowaniu decyzji o inwestowaniu w sztuczną inteligencję są zbyt wysokie koszty rozwiązań cyfrowych. Tak przynajmniej sądzą ci przedsiębiorcy, którzy nie inwestują w sztuczną inteligencję. W tej grupie aż 18 proc. wskazało barierę wysokich kosztów. Dla porównania, tam, gdzie wdrożono AI, o zbyt kosztownej technologii mówi 10 proc. Przedsiębiorstwa niekorzystające z AI zauważalnie częściej wskazywały także na brak gotowości kadry oraz potrzebę szkolenia pracowników jako przeszkody w procesie cyfryzacji.

Większość firm w ogóle nie widzi potrzeby stosowania AI w swojej działalności.

- Z badań MRiT wiemy, że spośród MŚP, które nie korzystają z AI, aż 77 proc. nie planuje wdrożeń, dopóki nie będzie to konieczne. Mówimy więc o oporze przed zmianami najpewniej zarówno wśród kadry zarządzającej, jak i części pracowników - ocenia Jakub Witczak.

Z informacji zebranych przez PIE wynika także, że dużo łatwiej podjąć decyzję o stosowaniu AI w najmniejszych jednoosobowych działalnościach gospodarczych niż w większych przedsiębiorstwach. Autorzy raportu zwracają uwagę, że mikroprzedsiębiorstwa i freelancerzy mają mniejsze ograniczenia formalne oraz proceduralne, co pozwala im swobodniej testować ogólnodostępne rozwiązania oparte na AI.

Pracownik chce sztucznej inteligencji

PIE zwraca uwagę na jeszcze jedno zjawisko: z wywiadów przeprowadzonych wśród przedstawicieli średnich i dużych przedsiębiorstw wynika, że inicjatywa wdrożenia AI to pomysły zgłaszane przez pracowników. Sztuczna inteligencja wchodzi tylnymi drzwiami, jej wdrożenie nie wynika ze strategii rozwoju firmy.

To może oznaczać, że stosowanie nowej technologii jest bardziej powszechne, niż to pokazują badania. AI może być obecna na poszczególnych stanowiskach pracy i używana przez pracowników z ich własnej woli, choć oficjalnie przedsiębiorstwo nie dokonało i nie raportowało takiej inwestycji.

- W przypadku generatywnej sztucznej inteligencji, np. czatbotów, mówimy o technologii stosunkowo taniej i dostępnej nawet z perspektywy mikroprzedsiębiorstw. Bariery wydają się występować więc przede wszystkim po stronie postaw i gotowości na zmiany w polskich przedsiębiorstwach, a nie wynikać z kwestii finansowych - uważa Jakub Witczak.