Tell ma branżowego akcjonariusza

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2013-08-12 17:56

V Group z NewConnect kupiło 10,5 proc. akcji Tella z głównego parkietu. Obie spółki prowadzą partnerskie punkty telekomów.

Partnerskie punkty telekomów mogą zostać partnerami także na giełdzie. Notowana na NewConnect V Group, która prowadzi punkty operatorów telekomunikacyjnych, za 5,5 mln zł przejmuje 10,35-procentowy pakiet akcji w zajmującym się tym samym – ale w dużo większej skali – Tellu. Sprzedającym jest spółka Havo.
- Wartą ok. 5,5 mln zł Inwestycję w akcje Tella sfinansowaliśmy dzięki ubiegłorocznym emisjom obligacji. Choć działamy w tej samej branży, jesteśmy tu raczej inwestorem finansowym z rynkowym doświadczeniem niż inwestorem branżowym. Bardzo dobrze oceniamy działania zarządu spółki i jej wyniki, dlatego jesteśmy zainteresowani zwiększeniem w niej naszego zaangażowania - mówi Robert Walicki, prezes V Group.

V Group miało w ubiegłym roku 17,7 mln zł przychodów przy 155 tys. zł zysku netto, na który pracowało 10 punktów partnerskich. Tell tymczasem zarobił na czysto 9,3 mln zł przy przychodach sięgających 293 mln zł – to zasługa głównie ok. 180 punktów pod szyldem Orange, ale także prowadzonych przez spółki zależne placówek z ofertą Plusa i T-Mobile. Jego największymi akcjonariuszami są dziś Impera Capital (22,7 proc.), a także fundusze Quercus (17,2 proc.) i Aviva (12,9 proc.)

Tymczasem V Group, które wcześniej przymierzało się m.in. do przejęcia domu maklerskiego AmerBrokers i rozkręcenia działalności w tej branży, zbiera pieniądze na kolejne zakupy.
- Planujemy następne inwestycje i przejęcia - zbieramy na nie kapitał poprzez emisje obligacji, z których chcemy pozyskać 10 mln zł. Jest jednak za wcześnie, by mówić o konkretnych firmach. Nasz podstawowy biznes się rozwija – zakończyliśmy porządkowanie przejętych w ubiegłym roku salonów, które poprawiają wyniki operacyjne – mówi Robert Walicki.
Na warszawskiej giełdzie, jest jeszcze trzecia spółka, działająca w tej samej branży co Tell i V Group – Eurotel. Czy najmniejszy gracz mógłby w nią zainwestować?
- Nie zaprzeczam - mówi Robert Walicki.