TFI BH łamie opory KPWiG

Anna Garwolińska
opublikowano: 1998-11-09 00:00

TFI BH ŁAMIE OPORY KPWiG

Towarzystwa funduszy inwestycyjnych zainteresowane są sprzedażą internetową

TYLKO JEDNA FORMA: Nabycie jednostek naszych funduszy będzie możliwe wyłącznie poprzez bezpośrednią wpłatę na rachunek wybranych funduszy — zaznacza Andrzej Kołatkowski, prezes TFI Banku Handlowego. fot. Borys Skrzyński

Sprzedaż internetowa może okazać się efektywnym sposobem dystrybucji jednostek towarzystw funduszy inwestycyjnych.

Udzielenie zgody na internetową obsługę klientów przez Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych Banku Handlowego odebrane zostało przez konkurencyjne towarzystwa jako kolejne przełamanie oporów KPWiG do poszerzania kanałów dystrybucji jednostek uczestnictwa.

Większość towarzystw deklaruje wprowadzenie również u siebie obsługi internetowej.

— Sprzedaż internetowa może okazać się bardzo efektywnym sposobem dystrybucji, który jednak wprowadzimy dopiero po przekształceniu obecnych funduszy powierniczych w fundusze inwestycyjne i przy uruchamianiu nowych produktów — zapowiada Danuta Staniszewska, specjalista ds. marketingu TFI WBK AIB.

Najpierw banki

— W obowiązujących regulaminach funduszy umieściliśmy już zapisy umożliwiające sprawdzanie własnych rejestrów poprzez Internet. Jednak opcji takiej jeszcze nie uruchomiliśmy — mówi Alan Wodzyński, szef marketingu TFI Przymierze.

Najbliższe wprowadzenia obsługi przez Internet wydają się towarzystwa, których akcjonariuszami są banki wprowadzające najnowocześniejsze komputerowe systemy obsługi klientów.

— Rozwijanym przez nas systemem dystrybucji jest sprzedaż w oddziałach bankowych. Chociaż pracujemy nad takim rozwiązaniem, nowoczesność naszej obsługi ściśle związana jest z komputeryzacją banku — zaznacza Cezary Burzyński, rzecznik prasowy TFI PKO/Credit Suisse.

Nie dla wszystkich

Internetową obsługą klientów nie jest jednak zainteresowane PBK TFI Atut.

— Po umożliwieniu wpłat bezpośrednich oraz składania zleceń telefonicznie i faksowo, Internet w znaczącym stopniu nie wzbogaciłby naszej oferty. Pojawiłyby się jednak problemy zapewnienia bezpieczeństwa i poufności transakcji. Oprócz indywidualnych zabezpieczeń i kodów dostępu dla zleceń telefonicznych i faksowych zarezerwowane są specjalne linie telefoniczne, których numery znane są tylko osobom korzystającym z tej usługi. Internet nie zapewnia takiego bezpieczeństwa — twierdzi Agnieszka Kupis, rzecznik prasowy PBK TFI Atut.

Również inni przedstawiciele towarzystw, choć generalnie popierają ideę obsługi, nieoficjalnie przyznają, że jej wprowadzenie budzi wątpliwości. Nie wiadomo bowiem, ilu ludzi zainteresuje się kupnem jednostek przez Internet, tym bardziej że jedyną możliwą formą płatności jest wykorzystanie karty kredytowej. Warto pamiętać, że z sondy przeprowadzonej wiosną przez OBOP wynika, iż dostęp do sieci ma 2,5 mln Polaków. Natomiast według danych Reseux Internet Protocol Europeens, organizacji przydzielającej adresy IP w Europie, w naszym kraju działa ponad 110 tys. komputerów podłączonych do sieci, a na każdy z nich średnio przypada 10 użytkowników.