TK Telekom dla Netii

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2015-05-08 11:45

Giełdowy telekom ma kupić kolejowego operatora za 221,9 mln zł. Smakiem będzie musiało się obejść Hawe.

TK Telekom w końcu wyfrunie spod skrzydeł grupy PKP. Kolejowy operator telekomunikacyjny, który po raz pierwszy został wystawiony na sprzedaż jeszcze w 2012 r., ma za 221,9 mln zł trafić w ręce giełdowej Netii. Spółka podpisała w piątek przedwstępną umowę z PKP. Na transakcję musi zgodzić się jeszcze UOKiK i walne zgromadzenie kolejowej grupy.

- Netia dzięki transakcji nabycia TK Telekom zwiększy istotnie swoją bazę aktywów, rozbuduje infrastrukturę światłowodową oraz zdobędzie strategicznie ważną grupę klientów usług telekomunikacyjnych. Nabycie TK Telekom jest kolejnym krokiem w konsolidacji polskiego rynku telekomunikacyjnego, co również jest wpisane w nasze cele strategiczne - mówi Paweł Szymański, prezes Netii.

TK Telekom posiada około 30 tys. km linii telekomunikacyjnych, głównie wzdłuż torów kolejowych. Ma też sporo, bo aż 7,5 tys. km szkieletowych linii światłowodych.

- Umowa zwiększy skalę działalności grupy o ponad 11 proc. ogółem, a w segmencie klientów biznesowych nawet o ponad 28 proc.- mówi Andrzej Kondracki, dyrektor ds. strategii i rozwoju w Netii.

Przypomnijmy, że proces prywatyzacji TK Telekom to ciągnąca się od lat telenowela. W 2012 r. faworytem było w nim Hawe, które w konsorcjum z powiązanym z Zygmuntem Solorzem-Żakiem Polpagerem miało wyłączność negocjacyjną i dawało za spółkę nawet 0,6 mld zł. Zainteresowanie zgłaszała wtedy również Netia i GTS (przejęte później przez T-Mobile). W lutym 2013 r. proces sprzedaży jednak przerwano „z powodu braku satysfakcjonujących ofert" i na poważnie powrócono do niego w październiku 2014 r.

Dzień przed ogłoszeniem transakcji przez Netię pojawiły się spekulacje o tym, że do gry o TK Telekom na poważnie wróciło Hawe.

„Hawe złożyło nową ofertę na zakup TK Telekom i czeka na odpowiedź od przedstawicieli grupy PKP. Wartość oferty wynosi znacznie powyżej 200 mln zł, podczas gdy oferta Netii prawdopodobnie wynosi mniej niż 200 mln zł" - twierdziło źródło zbliżone do transakcji, cytowane przez PAP.

Paweł Szymański, prezes Netii
Fot: Marek Wiśniewski, "Puls Biznesu"

Analitycy pozytywnie oceniają transakcję.

- Netia zapłaci za TK Telekom trochę więcej, niż oczekiwano – ja spodziewałem się ceny w okolicach 200 mln zł. Na pewno jednak nie jest to rażąco dużo. Netia poinformowała że wskaźnik na tej transakcji to 5.2x EV/EBITDA - oznaczałoby to, że TK Telekom albo nie wypracował zakładanej na 2014 r. EBITDA na poziomie około 45 mln zł, albo wyraźnie zmieniła się pozycja gotówkowa, która w listopadzie wynosiła około 25 mln zł. Wskaźnik w okolicach 5x należy uznać w biznesie telekomunikacyjnym za akceptowalny. Wskaźnik ten zapewne będzie skorygowany w dół o dość prawdopodobne synergie, których skalę pewnie poznamy przy okazji wyników finansowych. Netia się wzmacnia, przede wszystkim w segmencie klientów biznesowych, i realizuje strategię rozwoju przez akwizycje. Na pewno będzie mogła zrealizować znaczące synergie i jeszcze mocniej ściąć koszty w restrukturyzowanym ostatnio TK Telekom – ocenia Konrad Księżopolski, szef działu analiz BESI Grupo Novo Banco.

Według niego, Netia dzięki przejęciu stanie się też bardziej atrakcyjnym kąskiem dla większych graczy z rynku telekomunikacyjnego.

- Przejęciem Netii może być zainteresowane T-Mobile, które weszło już w segment stacjonarny dzięki przejęciu GTS. Takiego aktywa brakuje też grupie Zygmunta Solorza-Żaka, która dzięki infrastrukturze Netii mogłaby oferować bardziej konwergentne usługi. Trzecim zainteresowanym może być także Play, który stoi przed kluczową decyzją strategiczną – stał się już bowiem dużym graczem mobilnym i pytanie brzmi, co dalej – mówi Konrad Księżopolski.