Inwestorzy zaczynają wierzyć, że Unia Europejska i strefa euro przetrwają — uważa Mark Mobius, prezes Templeton Emerging Markets Group. Europa przeprowadza reformy, których efekt będzie widoczny w przyszłym roku i zaowocują one jeszcze silniejszą wspólnotą regionalną. Kolejnym czynnikiem, który napędza odreagowanie i odbicie, są przejęcia spółek w Europie przez inwestorów z Chin i Bliskiego Wschodu, a on sam szukał poważnych celów inwestycyjnych, szczególnie w Europie Wschodniej. Niedawno wrócił z Austrii i Rumunii, gdzie obserwował austriackie banki, posiadające udziały w Europie Wschodniej. Jego zdaniem, wzrastające zaufanie i wielka płynność będą pomagać giełdom krajów rozwijających się w silnym odbiciu w 2012 r.
To będzie dobry rok dla rynków wschodzących
MAKROEKONOMIA