Towarowe rowery od Krossa

Bartłomiej MayerBartłomiej Mayer
opublikowano: 2022-02-28 20:00

Firma rowerowa jako pierwszy producent tej branży w Europie Środkowej wprowadzi na rynek elektryczne rowery cargo.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jak wygląda elektryczny rower cargo Krossa
  • dlaczego towarowy rower ma być lepszy niż samochód dostawczy
  • komu firma z Przasnysza chce sprzedawać nowe pojazdy

Kross to największy polski wytwórca rowerów. Jego udział w rodzimym rynku tych jednośladów wyniósł w ostatnim sezonie 24 proc. Rodzinna firma Sosnowskich oferuje rowery miejskie, szosowe, górskie i crossowe oraz hit ostatnich lat, czyli rowery gravel. W tym sezonie wprowadzi do oferty elektryczne rowery cargo wyposażone w skrzynie ładowne o pojemności do 300 litrów.

Rower cargo:
Rower cargo:
W tym sezonie Kross wprowadzi do sprzedaży elektryczne rowery towarowe.
materiały prasowe

— To pierwszy tego typu masowo dostępny model roweru produkowany w Europie Środkowej — mówi Kacper Sosnowski, wiceprezes Krossa.

W zamyśle firmy z Przasnysza nowy pojazd ma być zieloną alternatywą dla tradycyjnego transportu ostatniej mili, czyli dowozu towarów np. do sklepów w centrach miast. Producent liczy na zainteresowanie firm świadczących usługi kurierskie oraz oferujących szybkie dostawy np. zakupów spożywczych.

Takie jednoślady cieszą się dużą popularnością w całej Europie i obecnie jest to najszybciej rosnący sektor w branży. W Niemczech np. w 2020 r. ich sprzedaż zwiększyła się o 40 proc.

— Uważam, że rower cargo doskonale wpisuje się w zmieniające się potrzeby polskich firm, szczególnie dotyczące ekologii. Z pewnością będzie to doskonały środek transportu dla firm kurierskich, szczególnie przydatny w takich obszarach miast, w których są i będą ograniczone możliwości używania tradycyjnych środków transportu — mówi Kacper Sosnowski.

Jego zdaniem rowery cargo mogą przyczynić się do odblokowania zastawionych furgonetkami centrów miast i zmniejszą natężenie hałasu oraz zanieczyszczeń.

Menedżer podkreśla, że z badań University of Westminster wynika, że w centrach miast wydajność dostaw przesyłek za pomocą elektrycznych rowerów cargo jest nawet o 60 proc. wyższa niż w przypadku dostaw samochodem (10 paczek na godzinę wobec sześciu furgonetką).

— Eksperci zajmujący się logistyką przewidują, że trend ograniczania transportu spalinowego na rzecz pojazdów elektrycznych będzie się rozwijał. Część z nich uważa, że przyszłość lokalnego transportu będzie należała do rowerów cargo, które mają sporą ładowność i dzięki elektrycznemu napędowi także znaczny zasięg — mówi Adam Fudala, menedżer ds. rozwoju rynku w Krossie.

Firma liczy też, że jej nowym produktem zainteresują się firmy z segmentu e-commerce. To z kolei daje potencjał do znacznego wzrostu sprzedaży rowerów cargo, ponieważ europejski segment e-commerce rośnie obecnie w tempie nawet 33 proc. rocznie. Ma również nadzieję, że rowerami cargo zainteresują się nie tylko firmy, ale także klienci indywidualni. Ma to być oferta m.in. dla rowerzystów, którzy udają się na duże zakupy nie tylko spożywcze, ale także w markecie budowlanym, ogrodniczym czy na giełdzie staroci. W ofercie Krossa znajdzie się również pasażerska odmiana takiego roweru ze specjalnym koszem, który pozwala przewodzić dwoje dzieci w wieku przedszkolnym.

Nowy pojazd cargo Krossa ma być dostępny przede wszystkim na polskim rynku. W przyszłości firma rozważy wprowadzenie go do sprzedaży także w innych państwach, w których jest obecna. Rowery z Przasnysza można już kupić w ponad 50 krajach świata. Kluczowe dla Krossa rynki to kraje regionu. Od 2020 r. tworzy on w regionie sieć partnerską — chodzi o Czechy, Słowację, Węgry oraz Rumunię. Jest obecny tam w prawie 400 sklepach.

Okiem branży
Europejski trend
Mateusz Pytko
dyrektor biura Polskiego Stowarzyszenia Rowerowego

Rower cargo już od kilku lat jest obecny na ulicach miast zachodnioeuropejskich. Prym wiodą oczywiście Holendrzy, ale tuż za nimi są Niemcy i Francuzi. Taki transport pojawia się również w naszej części kontynentu, np. w Czechach i Węgrzech.

W zeszłym roku Polskie Stowarzyszenie Rowerowe wraz z Targami Kielce zorganizowało forum „E-rower w polskiej elektromobilności”, a jednym z jego tematów były huby przeładunkowe i dostawy rowerami cargo w ramach tzw. transportu ostatniej mili. Myślę, że wobec poszerzania miejskich stref ograniczonego wjazdu dla samochodów oraz kurczącego się miejsca do parkowania w największych aglomeracjach rower cargo stanie się popularnym środkiem transportu również w Polsce, choć oczywiście nie stanie się to z dnia na dzień.