W grudniu informowaliśmy, że Kamil Mroczka dyrektor generalny w Komisji Nadzoru Finansowego (KNF), uważany za prawą rękę przewodniczącego KNF Jacka Jastrzębskiego i jednego z najbliższych współpracowników, żegna się z urzędem. Nowego zajęcia nie musiał długo szukać — z początkiem lutego decyzją rady nadzorczej NASK SA został powołany na stanowisko członka zarządu spółki.
„Jestem przekonany, że nowe wyzwania przyczynią się do zwiększenia odporności cyfrowej państwa polskiego! Projekty i inne aktywności realizowane przez koleżanki i kolegów z NASK SA robią wrażenie już w tym momencie. Aż strach pomyśleć, co jeszcze nas czeka!” — napisał na LinkedInie Kamil Mroczka.
Nowy członek zarządu NASK w przeszłości pełnił rozliczne funkcje urzędnicze w kancelarii premiera, resortach finansów i sprawiedliwości oraz w mazowieckim urzędzie wojewódzkim. W KNF brał udział w kluczowych projektach urzędu, m.in. zorganizował od podstaw pracę departamentu cyberbezpieczeństwa.
NASK SA to spółka w 100 proc. kontrolowana przez NASK-Państwowy Instytut Badawczy, nad którym nadzór sprawuje minister cyfryzacji. Świadczy usługi bezpieczeństwa teleinformatycznego, kolokacji i hostingu, buduje sieci korporacyjne, oferuje usługi centrum danych ulokowane we własnych serwerowniach. W 2021 r. zanotowała spadek przychodów o 25 proc. — do 60,4 mln zł (za 33 mln zł odpowiadały usługi dla NASK-PIB) i miała blisko 10 mln zł straty netto. Wynagrodzenie zarządu wyniosło 1,14 mln zł.