Tusk: Grupa Wyszehradzka to fenomen wart wspierania

PAP
opublikowano: 2010-07-20 13:40

Premier Donald Tusk, który bierze we wtorek udział w jednodniowym szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie, powiedział, że Grupa to prawdziwy fenomen, wart ciągłego wspierania. Jak podkreślił, cztery państwa świetnie ze sobą współpracują.

Uczestnicy spotkania podsumowali węgierską prezydencję w Grupie. Węgry przekazały też przewodnictwo Słowacji.

Wtorkowy szczyt, z związku z niedawnymi wyborami parlamentarnymi, odbył się w nowym składzie osobowym: Węgry reprezentował premier Viktor Orban, Czechy - premier Petr Neczas, Słowację - premier Iveta Radiczova. Polska strona przyznała w rozmowie z PAP, że spotkanie w Budapeszcie było okazją dla Tuska do poznania poglądów i planów nowych szefów rządów państw Grupy.

Premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej zadeklarowali m.in., że będą koordynowali wspólne działania w ramach Unii Europejskiej oraz że będą ściśle współpracować w kwestii bezpieczeństwa energetycznego.

Grupę Wyszehradzką tworzą cztery środkowoeuropejskie kraje: Polska, Czechy, Węgry i Słowacja. Współpraca nie ma charakteru instytucjonalnego, opiera się na konsultacjach w ramach cyklicznych spotkań na różnych poziomach politycznych, w tym głównie prezydentów, premierów i ministrów spraw zagranicznych. Nazwa grupy pochodzi od miasta Wyszehrad w północnych Węgrzech, gdzie w roku 1335 miał miejsce zjazd królów Czech, Węgier i Polski.

Marcin Gietka (PAP)