Sejm przyjął proponowaną przez prezydenta zmianę w Kodeksie cywilnym, która daje bliskim osób ciężko poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych lub w wyniku błędów medycznych prawo do zadośćuczynienia za zerwane więzi. Teraz nowelizacją Kodeksu cywilnego zajmie się Senat.
Według rzecznika finansowego, który od kilku lat zabiega o uregulowanie tej kwestii, to bardzo ważna zmiana. Obecnie trzeba dochodzić swoich praw w sądzie, a w dotychczasowym orzecznictwie jest sporo rozbieżności. Nowe przepisy będą miały zastosowanie również w wypadkach, do których doszło przed uchwaleniem nowego prawa. Oznacza to, że o zadośćuczynienie do ubezpieczyciela będą mogły wystąpić osoby, których bliscy zostali poszkodowani w wypadku przed laty — okres przedawnienia sprawy wynosi 20 lat.

Biznes ubezpieczeniowy nie kryje niezadowolenia. Jan Grzegorz Prądzyński, który kieruje Polską Izbą Ubezpieczeń (PIU), wytyka wady nowych przepisów.
— Najistotniejszą kwestią związaną z zadośćuczynieniem jest zapewnienie przewidywalności i porównywalności wypłat. Regulacja powinna być tak skonstruowana, by członkowie rodziny z góry wiedzieli, w jakiej sytuacji i na jaką wypłatę mogą liczyć — mówi szef PIU.
Podkreśla, że w nowelizacji nie zostało też uregulowane to, co dzieje się w sytuacji, gdy najbliżsi członkowie rodziny otrzymają zadośćuczynienie z tytułu zerwania więzi rodzinnych, a następnie osoba poszkodowana umrze. Jego zdaniem, w takim przypadku powinno być wyłączone prawo do roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu śmierci. W przeciwnym razie najbliżsi członkowie rodziny będą mogli dwukrotnie zgłaszać roszczenie — najpierw z tytułu zerwanych więzi, a później również śmierci.
Zdaniem prezesa PIU, proponowane zmiany w prawie powinny mieć zastosowanie do zdarzeń po wejściu w życie ustawy — wypłaty roszczeń dotyczących wypadków z przeszłości nie były uwzględniane w historycznych składkach ubezpieczeniowych.
— Pamiętajmy, że OC to umowa społeczna, w której wszyscy kierowcy płacą składki, aby osoby poszkodowane w wypadkach i ich rodziny mogły otrzymać pomoc. Kierowcy chcą płacić jak najniższe składki, a poszkodowani otrzymać jak najszerszą pomoc, dlatego w ubezpieczeniu OC konieczne jest zachowanie równowagi między składką a świadczeniem. Ta równowaga nie powinna być naruszana, a działanie prawa wstecz jest takim zagrożeniem — apeluje Jan Grzegorz Prądzyński.