Ani Ministerstwo Skarbu Państwa, ani paneuropejski holding Eureko nie mówią o wypowiedzeniu umowy sprzedaży 21 proc. akcji PZU, choć od dwóch dni mają swobodę odstąpienia do tej transakcji.
Od dwóch dni Ministerstwo Skarbu Państwa lub Eureko mają prawo wypowiedzieć umowę sprzedaży 21 proc. akcji Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie zdążyło bowiem przed końcem 2001 r. wydać decyzji w sprawie zgody na pośrednie objęcie przez zagranicznego inwestora kontroli nad nieruchomościami należącymi do towarzystwa.
Taka sytuacja jest bardzo wygodna dla Wiesława Kaczmarka, ministra skarbu, bo może on w każdej chwili wypowiedzieć umowę z Eureko, o której wielokrotnie wypowiadał się z wyraźną niechęcią.
Na razie podpisane jeszcze przez Aldonę Kamelę-Sowińską, byłą minister skarbu, porozumienie z paneuropejskim holdingiem nadal obowiązuje.
— Umowa nadal jest ważna. Czekamy na zgodę resortu spraw wewnętrznych lub na ewentualne dopuszczenie PZU do publicznego obrotu — twierdzi Michał Nastula z Eureko.
Resort spraw wewnętrznych od trzech miesięcy podejmuje decyzję w sprawie wydania promesy na transakcję z Eureko. Zdaniem Alicji Hytrek, rzecznika MSWiA, ministerstwo czeka obecnie na zgodę MON i opinie UOP oraz resortu finansów. Dopiero po ich otrzymaniu bedzie mogło podjąć decyzję w sprawie PZU.
— W dalszym ciągu obowiązuje umowa zawarta między MSP a konsorcjum Eureko. Mamy wolę, aby rozmowy z konsorcjum zaczęły się w nieodległym terminie — powiedział PAP Jan Szczęsny, wicedyrektor Departamentu Spółek Strategicznych MSP.
Na razie jednak obie strony nie prowadzą od ponad miesiąca rozmów, a ich przyszły termin nie jest znany.
Niepewność co do przyszłych losów PZU najbardziej doskwiera pracownikom towarzystwa. Odstąpienie przez Skarb Państwa od transakcji z Eureko spowodowałoby bowiem unieważnienie wynegocjowanego z inwestorem pakietu socjalnego. Dodatkowo Eureko nie musiałoby wtedy zdecydować się na skup akcji pracowniczych.
Związki zawodowe pracowników PZU wystosowały 18 grudnia list otwarty do Wiesława Kaczmarka, w którym domagają się szybkich decyzji dotyczących przyszłości towarzystwa.
— Dzisiaj mamy w tej sprawie spotkanie w resorcie skarbu —twierdzi Mirosław Jaranowski, przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Pracowników Zakładów Ubezpieczeń.