Europejski akt w sprawie chipów to zestaw unijnych przepisów, które mają zwiększyć konkurencyjność i odporność Europy w zakresie technologii i zastosowań półprzewodników. Udział UE w globalnym rynku chipów wynosi ok. 10 proc., a Bruksela chce go zwiększyć.
– Półprzewodniki są kluczowym elementem w budowie konkurencyjności europejskiej gospodarki, a także w budowie naszego bezpieczeństwa. Wiemy, że to jest absolutnie branża strategiczna i wiemy, że Europa musi zdecydowanie przyspieszyć. Dlatego cieszymy się z tego porozumienia. Jest to istotny krok, ale z całą pewnością niewystarczający. Musimy wyraźnie zwiększyć inwestycje w tym sektorze i działać wspólnie na rzecz przywrócenia Europie technologicznego bezpieczeństwa – powiedział dziennikarzom w Brukseli minister finansów Andrzej Domański, który uczestniczy w Brukseli w spotkaniu ministerialnym.
Polskie wsparcie
Deklaracja została przygotowana w ramach Semicon Coalition, którą Polska założyła wspólnie z kilkoma innymi państwami członkowskimi UE. Jej celem jest wzmocnienie europejskiego przemysłu półprzewodników. Obecnie popierają ją wszystkie państwa UE.
Jak podkreślono w deklaracji sygnatariuszy, półprzewodniki są kluczowe nie tylko dla gospodarki i bezpieczeństwa, ale także dla transformacji energetycznej i rozwoju technologii opartych na sztucznej inteligencji.
Organizacja zwróciła uwagę, że choć UE dysponuje rozwijającym się zapleczem technologicznym, to produkcja w dużej mierze odbywa się poza Europą. Tymczasem globalni konkurenci znacząco zwiększają wydatki publiczne na rozwój sektora. Zdaniem autorów dokumentu potrzebny jest ambitny i przyszłościowy „Europejski akt w sprawie chipów 2.0”, który odpowie na wyzwania geopolityczne, technologiczne i środowiskowe.
Kluczowe cele
Koalicja zaproponowała trzy strategiczne cele dla rewizji prawa: zapewnienie konkurencyjności i dobrobytu Europy, utrzymanie niezbędnej pozycji technologicznej oraz odporność rozumiana jako stabilne i wiarygodne dostawy półprzewodników w sytuacjach kryzysowych. Cele te miałyby być wspierane „mierzalnymi wskaźnikami” oraz regularnie oceniane przez Komisję Europejską przy współudziale państw członkowskich i sektora.
Wśród priorytetów politycznych wymieniono m.in. rozwój ekosystemu badawczo-przemysłowego, uproszczenie procedur inwestycyjnych, lepszą koordynację finansowania publicznego i prywatnego oraz działania na rzecz pozyskiwania i kształcenia wykwalifikowanych kadr.
Sygnatariusze deklaracji podkreślili także znaczenie zielonych technologii oraz współpracy międzynarodowej z partnerami w celu budowy globalnego łańcucha dostaw.
– Wspólnie możemy zapewnić Europie przywództwo w krytycznych technologiach przyszłości – podsumowali autorzy dokumentu, apelując do wszystkich państw członkowskich UE o poparcie inicjatywy i współtworzenie nowej strategii dla sektora półprzewodników.