Uniqa ma coraz niższe udziały w segmencie komunikacyjnym. Z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wynika, że w pierwszej połowie roku zebrała 140 mln zł składki ze sprzedaży polis OC. To spadek o 17 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem, kiedy przypis wyniósł 170 mln zł. Gorszy wynik na tym rynku odnotował tylko InterRisk, który straciłw tym okresie aż 23 proc. portfela OC.
Odważna polityka
Te wyniki nie martwią jednak Andrzeja Jarczyka, prezesa Uniqa Polska. Podkreśla, że jest to świadoma decyzja. Nie chce angażować się w kosztowną wojnę cenową, która od trzech lat toczy się na rynku. Dlatego Uniqa zdecydowała się ograniczyć ekspozycję na komunikację i poszukać szans w innych segmentach biznesu majątkowego.
— Udział polis komunikacyjnych w naszym portfelu wynosi około 38 proc. Cztery lata temu było to ponad 60 proc. — mówi prezes Uniqa TU.
Udział składki z polis komunikacyjnych w całym rynku majątkowym wynosi obecnie około 51 proc. Uniqa jest jedynym ubezpieczycielem, który w pierwszej połowie tego roku zdecydował się na wprowadzenie istotnych podwyżek cen polis. Podniósł je dwukrotnie.
— To nie koniec, bo do końca roku możemy jeszcze raz podnieść ceny — mówi Andrzej Jarczyk. Ubezpieczyciel koncentruje się na utrzymaniu obecnych klientów. Idzie mu to dobrze, bo spadek liczby klientów jest niższy od spadku przypisu składki. Kuleje natomiast pozyskiwanie nowych klientów z uwagi na wyższe od konkurencji ceny. Szef Uniqa Polska podkreśla, że jego firma jest przygotowana do działania na rynku tkwiącym w wojnie cenowej. Choć kilka dni temu Komisja Nadzoru Finansowego wezwała branżę do podwyżek, to jego zdaniem stan wojny cenowej, rozumianej jako ostra konkurencja stawkami w segmencie komunikacyjnym, będzie stałym zjawiskiem. Zastanawia się, czy ubezpieczyciele podniosą ceny o tyle, by chociaż zrekompensować wzrost odszkodowań związanych z rekomendacją nadzoru dotyczącą likwidacji szkód komunikacyjnych.Zwiększyła ona koszt średniej szkody rzeczowej w tym segmencie nawet o 30 proc. przy jednoczesnym spadku składki o 5 proc.
Poważne odchudzanie
W ostatnich miesiącach Uniqa zrobiła dużo, by stać się „lżejszą” firmą. Ścięła koszty działalności i odchudziła procedury. Teraz przygotowuje się do radykalnego cięcia liczby produktów. Ma ich w ofercie ponad 100 — zamierza pozbyć się połowy.
— 50 produktów zapewni nam 99 proc. obecnej składki. Pozostałe generują tylko koszty — mówi Andrzej Jarczyk.
Firma szykuje także kilka nowości, jak np. polisa elektroniczna dla agentów. Umożliwi ona pośrednikom sprzedaż ubezpieczeń w sposób w pełni automatyczny, np. za pomocą esemesa lub mejla. To narzędzie ma pomóc agentom np. w szybkich odnowach polis. To wszystko ma podnieść rentowność biznesu. Efekty zmian widać w wynikach ubezpieczyciela. W pierwszej połowie roku jego zysk netto wyniósł 25 mln zł, co oznacza wzrost o 25 proc., podczas gdy reszta rynku informowała o spadku zysków. © Ⓟ