Na dzień 30 czerwca 2018 r. zobowiązania z tytułu kredytów i pożyczek oraz pozostałe zobowiązania finansowe stanowiły 55 proc. sumy bilansowej grupy w stosunku do 39-procentowego udziału na dzień 31 grudnia 2017 r. W związku z trudną sytuacją, Andrzej Zarajczyk, przewodniczący rady nadzorczej, w sierpniu i wrześniu poprzez spółki zależne objął prywatną emisją akcji Ursusa o wartości 8,3 mln zł. Podwyższenie kapitału, uwzględniające tę emisję, nastąpiło w dniu 17 września. Według stanu na dzień 20 września Andrzej Zarajczyk pośrednio poprzez podmioty przez niego kontrolowane posiadał 41,8 proc. udział w kapitale spółki.

- Na obecnym etapie zarząd analizuje sytuację płynnościową spółki i Grupy. Rozważamy różne scenariusze uzdrowienia finansów i już niebawem przedstawimy naszym akcjonariuszom i kontrahentom kompleksową propozycję wyjścia z tej wymagającej sytuacji – dodaje dr Monika Kośko, wiceprezes Ursusa.
26 września spółka przedstawiła wstępne wyniki za pierwsze półrocze. Jak się okazało, strata netto wyniosła 16 mln zł, a przychody spadły o 46,7 proc. do 75,2 mln zł. Czytaj więcej...
Firma tłumaczy słabe wyniki trudnymi warunkami rynkowymi w Polsce i za granicą.
Liczba zarejestrowanych ciągników w Polsce od 2015 r. systematycznie spada. Ten negatywny trend kontynuowany był w I półroczu 2018 r., kiedy zarejestrowano 4 tys. sztuk maszyn (spadek o 4 proc. r/r) – to prawie dwukrotnie mniej niż w analogicznym okresie 2015 r., gdy sprzedaż krajowa wyniosła 7,7 tys. ciągników.
"Istotnym elementem mającym wpływ na skalę zakupów ciągników przez rolników jest dostępność finansowania w formie dopłat unijnych. ARiMR, który odpowiada za rozdysponowanie 11,6 mld zł środków w ramach PROW 2014-2020, ma w zakresie realizowania dopłat istotne opóźnienia, co negatywnie wpływa na potencjał rozwoju polskiego rynku ciągników i maszyn rolniczych" - podaje Ursus.
Na dodatek w związku z realizacją kontraktu w Tanzanii odnotowano ujemne różnice kursowe wynikające z wyceny należności z tytułu tego kontraktu, które obniżyły wynik spółki o blisko 2,2 mln zł. Całkowity negatywny wpływ wzrostu kosztów finansowych na wyniki spółki w I półroczu 2018 r. wyniósł 2,3 mln zł.