
Największy na świecie producent traktorów Deere & Co, którego siedziba znajduje się w Illinois, oraz jego konkurencji chętnie zatrudniają pracowników, którzy zostali zwolnieni przez firmy IT. Przedsiębiorstwa chcą rozwijać się w kierunku produkcji traktorów i ciężarówek górniczych działających automatycznie oraz innych inteligentnych technologii, wobec czego liczą na pomoc talentów zrekrutowanych z Doliny Krzemowej.
Firmy oferują możliwość pracy zdalnej i otwierają nowe biura w dużych miastach, m.in. w Austin i Chicago, co ma dodatkowo zachęcić tych, którzy nie chcą przenosić się na Środkowy Zachód.
Przedstawiciele amerykańsko-włoskiego producenta traktorów CNH Industrial przyznają, że konkurowanie z firmami Doliny Krzemowej o pracowników było trudne - głównie ze względu na to, że nie byli w stanie zaoferować podobnie wysokich wynagrodzeń.
“Ich wielkie budżety zasysały większość pracowników na rynku. Teraz już nie zatrudniają, tylko zwalniają, co oznacza, że mamy dostęp do większej puli potencjalnych pracowników, których możemy zatrudnić” - przyznał Scott Wine, szef CNH.
Firma zatrudniła ponad 350 inżynierów w 2022 r., z których wielu pracowało wcześniej w Amazonie i Microsofcie. CNH spodziewa się wydać 1,4 mld USD na badania i rozwój w 2023 r.
