Venture capital bez tlenu

Magdalena GłowackaMagdalena Głowacka
opublikowano: 2025-01-29 20:00

Polski rynek venture capital miał w 2024 r. zadyszkę, ale eksperci liczą, że już w tym roku złapie oddech. Do pracy przystąpiły nowe zespoły zarządzające, zasilone publicznymi pieniędzmi.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Ile pieniędzy zainwestowano w 2024 r. na polskim rynku venture capital?
  • Ile start-upów otrzymało wsparcie od funduszy VC?
  • Które spółki pozyskały najwięcej pieniędzy i które fundusze były najaktywniejsze?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Zainteresowanie inwestorów start-upami jest na najniższym poziomie od wielu lat. W 2024 r. wartość inwestycji venture capital była wprawdzie tylko o niecały 1 proc. niższa niż w 2023 r., jednak ten wynik w dużej mierze wynikał z kilku dużych transakcji. Liczba zawartych transakcji była natomiast prawie trzykrotnie mniejsza niż w roku poprzednim. Takie dane przynosi raport „Transakcje na polskim rynku VC 2024”, przygotowany przez PFR Ventures i Inovo.

Pięć największych transakcji odpowiadało w zeszłym roku za jedną czwartą całkowitej wartości inwestycji. Po wykluczeniu danych znacząco odbiegających od reszty, wartość finansowania była o 10 proc. niższa niż w 2023 r.

Spadek odczuwa również Europa. Na Starym Kontynencie suma, która trafiła do start-upów, była o 6 proc. niższa. Z kolei w Ameryce Północnej trwa prawdziwe eldorado inwestycyjne. Wartość transakcji w 2024 r. wzrosła tam o 27 proc. w porównaniu do roku poprzedniego.

Czekając na fundusze

W Polsce fundusze venture capital przeznaczyły w zeszłym roku 2,1 mld zł na rozwój 142 młodych firm. W 2023 r. inwestorów udało się pozyskać 399 start-upom, a rok wcześniej było ich 435.

Do statystyk, z których wynika, że wartościowo nie było źle, przyczyniło się kilka dobrych rund. Polsko-fińska spółka Eceye, rozwijająca technologię obrazowania satelitarnego, dostała 503 mln zł w rundzie E, Kontakt.io, specjalizująca się w internecie rzeczy i oferująca rozwiązania oparte na Bluetooth, zamknęła rundę C z kwotą 190 mln zł, a Wordware rozwijający platformę pozwalającą na tworzenie agentów AI, pozyskał 121 mln zł w rundzie A (litery oznaczają kolejne rundy).

- Ostatni rok dobrze pokazuje lukę kapitałową na najwcześniejszych etapach budowania biznesu w Polsce, gdzie wiele funduszy zalążkowych wspieranych przez PFR Ventures zakończyło okres inwestycyjny, a nowe nie zdążyły jeszcze wystartować. Dokłada się do tego nadal relatywnie niewielka liczba aktywnych aniołów biznesu, co daje w efekcie drastyczny spadek inwestycji na tym etapie z 379 na 109 – mówi Maciej Małysz, partner w Inovo.vc, cytowany w raporcie.

W poszczególnych kwartałach 2024 r. liczba transakcji zalążkowych (tzw. rund seed), nie przekroczyła 30, a tak źle nie było od czasu tworzenia statystyk przez PFR Ventures, czyli od 2019 r. Oznacza to, że młodym spółkom było bardzo trudno znaleźć inwestorów. Ubiegły rok nie wyróżniał się również rundami na późniejszym etapie, których było po prostu mało.

Wobec niewielkiej liczby pieniędzy od polskich inwestorów, na rynku wyróżniali się inwestorzy zagraniczni. Jak zauważa Martyna Zwierzchowska z PFR Ventures, z każdych wpływających na polski rynek VC 10 mln zł, 3,6 mln zł pochodziło od zagranicznych funduszy.

- To rekordowy poziom, który był większy tylko w 2021 r. Względem poprzedniego roku wzrósł też udział transakcji, w których fundusze zagraniczne współinwestowały z polskimi – mówi Martyna Zwierzchowska.

Wśród najbardziej aktywnych funduszy znalazło się Inovo VC, które zrealizowało powyżej pięciu transakcji, natomiast od czterech do pięciu umów z młodymi spółkami podpisały AIP Seed, Aper Ventures, Montis Capital, Seed Capital, Simpact VC, Smartlink Partner, Smok VC, Unfold VC i Vinci.

W tym roku będzie lepiej

– Spodziewamy się, że w 2025 dojdzie do zwiększenia liczby transakcji na wczesnym etapie. Wynikać to będzie z rosnącej liczby funduszy zasilonych środkami UE z programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG) – mówi Aleksander Mokrzycki, wiceprezes zarządu w PFR Ventures.

Od września do grudnia ubiegłego roku na rynek weszło dziewięć funduszy VC, które pozyskały nowe finansowanie od PFR Ventures z FENG. Łącznie z pieniędzmi od pozostałych inwestorów mają do dyspozycji 670 mln zł. To pozwoli sfinansować około 100 start-upów, jednak wspomniane inwestycje rozłożą się na kilka lat. Pocieszeniem może być to, że do wspomnianych VC będą dołączać nowe zespoły zarządzające.

– Niestety, moja predykcja o przekroczeniu progu 3 mld zł okazała się nietrafiona. Powodem jest późniejsze ogłoszenie jednej z rund… Przynajmniej 2025 r. rozpoczniemy z przytupem! Tym razem osiągniemy już ponad 3 mld zł inwestycji – przewiduje Karol Lasota, principal w Inovo.vc, zacytowany w raporcie.

Rynkowi VC do rozwoju potrzebne są jednak systemowe zmiany. Maciej Ćwiklewicz, prezes PFR Ventures uważa, że najpilniejszej reakcji wymagają ośrodki akademickie i komercyjne akceleratory.

– Realne włączenie tych dwóch obszarów do ekosystemu poprawi zdecydowanie podaż projektów i pozwoli na wyłapywanie prawdziwie technologicznych innowacji oraz przygotowywanie ich do biznesowej ścieżki. Tak przygotowane projekty będą mogły łatwiej się rozwijać, zdobywając klientów i kolejnych inwestorów – mówi Maciej Ćwiklewicz.