Wypowiedź Villeroya, cytowana przez agencję Reuters, podkreśla, że choć wiele czynników przemawia za dalszym łagodzeniem polityki monetarnej, proces ten powinien być kontynuowany z dużą ostrożnością.
Normalizacja prawdopodobnie nie jest kompletna i prawdopodobnie zobaczymy to na posiedzeniu Rady w przyszłym tygodniu – ocenił Villeroy.
Rynki finansowe powszechnie oczekują, że EBC obniży główną stopę depozytową o kolejne 25 punktów bazowych, do poziomu 2,00 proc. Byłby to już ósmy z rzędu ruch w dół w cyklu łagodzenia polityki monetarnej, który rozpoczął się w czerwcu 2024 roku. Jeszcze rok temu, w maju 2024 r., stopa depozytowa wynosiła 4,5 proc.
Inflacja hamuje
Zapowiedzi kolejnych obniżek są wspierane przez najnowsze dane inflacyjne. Zgodnie z danymi Eurostatu, inflacja HICP (zharmonizowany indeks cen konsumpcyjnych) w strefie euro wyniosła w kwietniu 2,2 proc. rok do roku, utrzymując stabilny poziom z marca. Jednocześnie inflacja bazowa, nieuwzględniająca cen energii i żywności, wzrosła z 2,4 proc. do 2,7 proc. To niewielkie przyspieszenie inflacji bazowej może budzić jednak ostrożność wśród decydentów EBC, pomimo ogólnego trendu spadkowego.
Villeroy zwrócił uwagę na najnowsze dane z Francji, gdzie inflacja CPI w maju 2025 roku spadła – według wstępnego oszacowania – do zaledwie 0,6 proc. rok do roku, osiągając tym samym najniższy poziom od ponad czterech lat. Ten francuski wynik dodatkowo wzmacnia argumenty za dalszym łagodzeniem polityki pieniężnej w strefie euro.