Inwestycje w norweskim sektorze ropy i gazu mają osiągnąć w 2025 roku rekordowy poziom 269,1 mld koron norweskich (około 26,6 mld USD) – poinformował norweski urząd statystyczny (SSB). To znacząca korekta w górę względem szacunków z lutego, które zakładały 253,8 mld koron, i wyraźny wzrost wobec ubiegłorocznych 251,2 mld koron.
Rekordowe inwestycje są napędzane przez realizację projektów zagospodarowania nowych złóż na Morzu Północnym oraz Morzu Norweskim. Wydatki obejmują m.in. budowę nowych platform, rozbudowę istniejącej infrastruktury oraz działania związane z cyfryzacją i dekarbonizacją wydobycia.
Spadek coraz bardziej prawdopodobny
Chociaż bieżący rok zapowiada się rekordowo, prognozy na 2026 r. wskazują na spadek inwestycji do poziomu 206,6 mld koron. To jednak więcej niż przewidywano w lutym (197,1 mld koron), co – jak zauważa SSB – jest typowe na tym etapie planowania: firmy z czasem aktualizują swoje budżety inwestycyjne.
SSB zaznacza, że choć przewiduje się kontynuację zagospodarowania kilku złóż w najbliższych dwóch latach, długofalowy trend pozostaje negatywny.
Jest mało prawdopodobne, aby nowe inicjatywy były w stanie odwrócić tendencję spadkową w inwestycjach w 2026 roku – komentuje urząd.
Ogromne znaczenie sektora dla gospodarki
W 2024 roku norweska gospodarka urosła o 2,5 proc., a sektor ropy i gazu odpowiadał za około 20 proc. całkowitego PKB oraz niemal 60 proc. całkowitego eksportu kraju. To czyni go jednym z najważniejszych filarów norweskiej gospodarki, a rekordowe inwestycje w tym sektorze pozostają kluczowym motorem wzrostu.
Dodatkowo, wysoki poziom inwestycji ma pozytywny wpływ na zatrudnienie, technologie offshore oraz dochody budżetu państwa – głównie poprzez podatki sektorowe i wpływy z Państwowego Funduszu Emerytalnego Norwegii, zasilanego przychodami z sektora wydobywczego.