Pytanie dotyczące kart firmowych brzmi nie "czy warto mieć", ale "którą wybrać". Nie jest to łatwa decyzja.
Kart jest mnóstwo, a każda czymś kusi. Jedne są pozbawione opłat, drugie mają bogate pakiety ubezpieczeń i rabatów, jeszcze inne — atrakcyjne oprocentowanie czy okres bezodsetkowy kredytu.
Jak wybrać
Przed dokonaniem wyboru warto zastanowić się, do czego karta będzie nam tak naprawdę potrzebna.
— Jeśli ktoś chce płacić przez internet, np. za bilety lotnicze czy wynajem samochodów, najlepsza będzie karta kredytowa. Osoby zainteresowane wyłącznie tanim i szybkim dostępem do pieniędzy zgromadzonych na rachunku bieżącym powinny wybrać kartę debetową — mówi Joanna Pieńkowska, zastępca dyrektora centrum e-biznes i płatności w BZ WBK.
Z kolei kartą charge, czyli obciążeniową, płaci się w ramach przyznanego limitu. Po upływie określonego cyklu rozliczeniowego bank obciąża sumą należności rachunek bieżący firmy.
Kochamy bankomaty
— Karty to wygoda bezgotówkowych płatności i bezpieczeństwo, bo nie trzeba nosić przy sobie dużych pieniędzy. Karty pozwalają też kontrolować wydatki w firmie i oszczędzić czas, który w innym przypadku trzeba by przeznaczyć na rozliczanie zaliczek służbowych — wylicza Kamila Walachowska, menedżer w departamencie rozwoju produktów korporacyjnych w ING Banku Śląskim.
Najpopularniejsze wśród firmowych kart płatniczych są karty debetowe.
— Polscy przedsiębiorcy najczęściej wykorzystują karty debetowe do wypłaty gotówki z bankomatów. Coraz więcej klientów zaczyna jednak używać ich do transakcji bezgotówkowych. Firmowymi kartami najczęściej płaci się za paliwo, za przejazd autostradą, posiłki w restauracjach… Czyli za wydatki związane z podróżami służbowymi — tłumaczy Joanna Pieńkowska.
Z kolei kartami wypukłymi przedsiębiorcy płacą za bilety lotnicze i hotele.