Jak wynika z wstępnych szacunków Banku Korei, w czwartym kwartale 2024 r. gospodarka Południowej Korei zwiększyła się jedynie o 0,1 proc. w ujęciu kwartalnym. To wynik znacznie odbiegający od oczekiwań. Mediana prognoz ekonomistów sugerowała bowiem zwyżkę PKB o 0,2 proc., a projekcja banku centralnego była jeszcze bardziej optymistyczna i wskazywała na sięgające 0,5 proc. tempo.
W kwartale październik-grudzień PKB wzrósł o 1,2 proc. w ujęciu rocznym, co było najwolniejszym tempem od drugiego kwartału 2023 r.
Tym samym podobnie jak w trzecim kwartale, kiedy PKB również wzrósł o zaledwie 0,1 proc. czwartej pod względem wielkości gospodarce Azji udało się ponownie uniknąć recesji, po tym jak w II kwartale odnotowała spadek rzędu 0,2 proc.
Polityczna zawierucha
Czynnikiem który mocno zaważył na wynikach z końcówki roku, szczególnie w grudniu, jest utrzymujący się nadal chaos polityczny, do którego eskalacji doszło po ogłoszeniu stanu wojennego przez zawieszonego później prezydenta Yoon Suk Yeola. Potem doszło do odsunięcia od władzy premiera Hana Duck-soo.
Sporym wyzwaniem dla władz i decydentów z banku centralnego jest też niski poziom konsumpcji.
Zaciągnięcie hamulca
W całym 2024 r. południowokoreańska gospodarka odnotowała 2-proc. wzrost przyspieszając z poziomu 1,4 proc. rok wcześniej. Prognozy na bieżący rok nie są już jednak tak optymistyczne. Bank Korei spodziewa się spowolnienia wzrostu PKB do 1,6-1,7 proc.
Cięcia stóp
Powszechnie oczekuje się, że w celu wsparcia wyhamowującego ożywienia gospodarczego, Bank Korei obniży stopy procentowe w lutym o 25 punktów bazowych oraz jeszcze dwukrotnie przeprowadzi redukcję stawek w dalszej części roku, sprowadzając referencyjną stopę do poziomu 2,25 proc.