W oczekiwaniu na tabele

Rafał FabisiakRafał Fabisiak
opublikowano: 2014-04-10 00:00

To branża gastronomiczna i handlowa płacą najwięcej za odtwarzanie muzyki. Znaczenie zakładów usługowych jest niewielkie.

Dla Związku Producentów Audio-Video (ZPAV) 2013 r. był kolejnym, w którym odnotowano wzrost wpływów. Organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi (OZZ) pobiera od przedsiębiorców należności za wykorzystanie muzycznych nagrań audio i wideo, a także opłat od tzw. czystych nośników (np. płyt CD). OZZ odnotowała w sumie wpływy na poziomie 34,7 mln zł netto, o 16 proc. więcej niż w 2012 r.

Zmienia się jednak ich struktura. Regularnie maleje udział opłat z nadań radiowych — podkreślał Bogusław Pluta, dyrektor ZPAV, w trakcie prezentacji raportu rocznego W 2013 r. udział ten wyniósł prawie 18 proc., a jeszcze kilka lat temu radia odpowiadały za około 70 proc. przychodów organizacji. Spadł również udział środków uzyskanych z opłat od czystych nośników (np. płyt CD) — wyniósł ponad 7 proc.

— Zmalało i dalej będzie spadać także znaczenie zakładów usługowych we wpływach. Z reguły są to małe lokale, które uiszczają niskie opłaty. W sumie jest to niewielki rynek w ujęciu wartościowym — mówił Bogusław Pluta.

Prawie 70 proc. przychodów OZZ pochodziło z inkasa za odtworzenia, głównie z branży handlowej i gastronomicznej.

Cały tekst przeczytasz w serwisie Puls Biznesu Premium