Wall Street czeka na wyniki Tesli i dane o inflacji. Kontrakty bez wyraźnego trendu

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2025-10-22 13:35

Środowy poranek na Wall Street stoi pod znakiem lekkiego napięcia po wczorajszej sesji, która przyniosła nowy rekord indeksu największych blue chipów. Kontrakty terminowe na indeksy giełdowe wahają się w dosyć wąskim zakresie, podczas gdy inwestorzy analizują raporty kwartalne największych spółek i przygotowują się na kluczowe dane o inflacji.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na niespełna dwie godziny przed rozpoczęciem środowej sesji kontrakty na indeks Dow Jones Industrial Average spadały o 0,07 proc., kontrakty na S&P 500 zniżkowały o 0,06 proc., a na Nasdaq 100 traciły już wyraźniej, bo 0,24 proc. Inwestorzy pozostają ostrożni po wtorkowym rekordzie Dow Jonesa, który po raz pierwszy przekroczył poziom 47 tys. punktów. Indeks szerokiego rynku S&P 500 zakończył poprzednią sesję praktycznie bez zmian, a technologiczny Nasdaq nieznacznie osłabł – głównie z powodu realizacji zysków w sektorze spółek wzrostowych.

Wyniki Netflixa i sektora technologicznego studzą entuzjazm

Wtorkowy handel odbywał się pod wpływem mieszanych wyników kwartalnych. Akcje Netflixa spadły o 6 proc. po rozczarowujących danych o zyskach – to rzadka wpadka giganta streamingowego, który dotąd regularnie bił rynkowe prognozy.

Negatywnie wyróżniał się również sektor półprzewodników. Texas Instruments prognozuje niższe od oczekiwań przychody i zyski na czwarty kwartał, co wywołało spadek jego akcji o blisko 8 proc. W ślad za nim tanieją udziały innych producentów chipów w tym Microchip Technology, NXP Semiconductors i ON Semiconductor.

Tesla w centrum uwagi

Rynek z niecierpliwością czeka na wyniki Tesli, które mają zostać opublikowane po zamknięciu środowej sesji. To właśnie raport producenta samochodów elektrycznych rozpocznie serię publikacji raportów kwartalnych tzw. „Wspaniałej Siódemki” – grupy największych spółek technologicznych, w której skład wchodzą m.in. Apple, Microsoft, Alphabet i Nvidia.

Według szacunków FactSet, ponad 3/4 spółek z indeksu S&P 500, które opublikowały dotąd swoje wyniki, przekroczyło oczekiwania analityków. Analitycy spodziewają się, że łączne zyski amerykańskich firm wzrosną w trzecim kwartale o 9,2 proc. rok do roku.

Geopolityka i dane makro

Nastroje na rynkach schładza nie tylko sezon wyników, ale też napięcia geopolityczne. Odwołanie planowanego spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z Władimirem Putinem oraz niepewność co do rozmów z Xi Jinpingiem znowu zwiększyły obawy o eskalację konfliktów handlowych.

Dodatkowym problemem pozostaje tymczasowe zamknięcie amerykańskiego rządu, które wstrzymało publikację części danych makroekonomicznych. W tej sytuacji inwestorzy z niecierpliwością czekają na piątkowy, opóźniony raport o wskaźniku cen konsumpcyjnych (CPI), który ma pokazać, czy inflacja utrzymuje się w okolicach 3,1 proc.