Wszystkie główne amerykańskie indeksy odnotowały wzrosty w środę. Wyprzedaż akcji spółek technologicznych przyhamowała, a optymizm inwestorów powrócił po wystąpieniu szefa Fed Jerome'a Powella, który ostudził obawy o nadchodzący wzrost inflacji.
Dow Jones wzrósł o 1,35 proc. do 31,961.86 pkt, S&P 500 o 1,14 proc. do 3,925.43 pkt, a Nasdaq Composite o 0,99 proc. do 13,597.97 pkt.
Jerome Powell powiedział w środę, że osiągnięcie celów inflacyjnych banku centralnego może zająć ponad trzy lata, co jest sygnałem, że Fed planuje pozostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie przez długi czas.
Amerykańska Agencja Żywności i Leków uznała szczepionkę przeciwko COVID-19 stworzoną przez Johnson&Johnson za bezpieczną i skuteczną, co toruje drogę do zatwierdzenia jej do użycia w nagłych wypadkach już w tym tygodniu. Akcje firmy wzrosły o 1,34 proc.
Sektor finansowy S&P 500 osiągnął szczyt wszech czasów. Zyskiwały również takie branże jak przemysł i energetyka. Bitcoin wzrósł z powrotem do poziomu 50 000 USD. Odbicie nastąpiło po ciężkim tygodniu, w którym sceptycznie na temat kryptowaluty wypowiadali się m.in. Bill Gates i sekretarz skarbu USA Janet Yellen. Rentowność 10-letnich Treasuries podskoczyła o cztery punkty bazowe do 1,38 proc.
Sesja zakończyła się mieszkanie dla technologicznych blue chipów. Straciły m.in. Amazon (-1,09 proc.), Apple (-0,41 proc.), Facebook (-0,58 proc.) i Twitter (-1,71 proc.), a zyskiwały Google (+1,15 proc.), Intel (+3,39 proc.), Microsoft (+0,55 proc.), Netflix (+1,33 proc.) i Tesla (+6,18 proc.)
Kontrakty na ropę WTI zdrożały o 2,5 proc. do 63,22 USD za baryłkę - najwyższego poziomu od stycznia 2020 roku. Złoto staniało o 0,4 proc. do 1797,90 USD za uncję.