Dow Jones zwyżkował o 1,08 proc. do 46 245,41 pkt, S&P 500 o 0,98 proc. do 6602,99 pkt, zaś Nasdaq Composite o 0,88 proc. do 22 273,08 pkt.
W ujęciu tygodniowym wyżej wymienione indeksy straciły odpowiednio 1,91, 1,95 i 2,74 proc.
W piątek zwyżkowało 25 z 30 spółek wchodzących w skład Dow Jones, w tym najmocniej Home Depot (+3,29 proc.). Sesję na plusie zakończyły też wszystkie główne sektory S&P 500. Najlepiej radziły sobie usługi komunikacyjne (+2,15 proc.).
Spośród gigantów technologicznych dużym wzrostem mógł pochwalić się Alphabet (+3,52 proc.).
Amerykański koncern Eli Lilly, na fali popularności leku na otyłość Mounjaro, został pierwszym na świecie producentem farmceutyków, którego kapitalizacja rynkowa przekroczyła 1 bln USD. Jego akcje zwyżkowały o 1,63 proc. do 1060,28 USD. W ciągu ostatniego roku walory spółki zdrożały o ponad 37 proc.
Według narzędzia CME FedWatch inwestorzy widzą obecnie ponad 70 proc. szans na to, że Fed obniży stopy procentowe o 25 punktów bazowych na grudniowym posiedzeniu. To zasługa gołębich wypowiedzi niektórych przedstawicieli amerykańskiego banku centralnego. Potrzebę dalszego łagodzenia polityki pieniężnej widzi m.in. szef Fed w Nowym Jorku John Williams.
Styczniowe kontrakty na ropę WTI zniżkowały o 1,69 proc. do 58,00 USD za baryłkę, na ropę Brent o 1,4 proc. do 62,49 USD za baryłkę, a cena złota spot spadła o 0,2 proc. do 4068,26 USD za uncję. Negatywny trend był nadal widoczny w przypadku bitcoina - największa kryptowaluta taniała w piątek o 3,1 proc. do 84 510,35 USD.
