Gdy sprzedaż szybko rośnie, trudno zachować wysoką dynamikę z powodu wyższej bazy. Jednak wyspecjalizowany w tworzeniu treści sponsorowanych w internecie WhitePress – przejęty w 2021 r. przez RTB House – nie zamierza gwałtownie hamować.
Dodatkowe miliony sprzedaży z zagranicy
W 2021 r. firma zwiększyła przychody o ponad 70 proc. do 53,7 mln zł, a w 2022 r. – o prawie 50 proc. do ok. 80 mln zł.
– Na ten rok przewidujemy porównywalną dynamikę, w okolicy 50 proc. Głównym źródłem wzrostu jest dla nas zagranica, gdzie planujemy podwoić skalę. W ubiegłym roku urośliśmy poza Polską o 128 proc. – komentuje Paweł Strykowski, prezes WhitePressa.
Intensywna ekspansja zagraniczna wiąże się z wydatkami m.in. na stworzenie lokalnych zespołów i marketing. W efekcie spółka miała w 2021 r. 4,4 mln zł zysku netto i 5,3 mln zł operacyjnego, a w ubiegłym roku wynik operacyjny spadł do 2 mln zł.
– Wśród wydatków było otwarcie na początku 2022 r. spółki w Brazylii, która pierwsze przychody odnotowała w październiku. Nakłady powinny jednak przełożyć się na dynamikę wzrostu sprzedaży i zysku na rynkach zagranicznych w kolejnych latach – podkreśla Paweł Strykowski.
Ekspansja także poza Europą
WhitePress umożliwia publikowanie treści sponsorowanych na 29 rynkach w 27 językach. Za jego pośrednictwem ukazało się w ubiegłym roku ponad 190 tys. publikacji, w tym 25 proc. zagranicznych. Dzięki temu w ciągu dwóch lat zwiększył on przychody z zagranicy prawie dziesięciokrotnie, do 31 mln zł. Ich udział wyniósł w 2022 r. ok. 39 proc. w porównaniu do ok. 25 proc. rok wcześniej.
W minionym roku spółka pojawiła się na sześciu rynkach: poza Brazylią to Estonia, Dania, Finlandia, Szwecja i Norwegia. Największą dynamikę osiągnęła w Słowenii (3 tys. proc.), Łotwie (1,8 tys. proc.), Portugalii (1,1 tys. proc.) i Hiszpanii (376 proc.). Najważniejszymi krajami pozostają dla niej państwa regionu, w których zaczynała poza Polską: Rumunia, Czechy, Węgry oraz Słowacja. W ubiegłym roku dołączyły do nich pod względem wagi Holandia i Wielka Brytania.
– W tym roku zamierzamy kontynuować dynamiczny rozwój za granicą. Planujemy ekspansję w kolejnych krajach europejskich, w obszarze MENA [Bliski Wschód i Afryka Północna – red.], a także w Ameryce Północnej i Południowej. Chcemy też rozeznać się na rynkach azjatyckich pod kątem ewentualnych działań w kolejnych latach – wylicza szef WhitePressa.
Z tyloma portalami współpracuje WhitePress…
…z tyloma influencerami…
…i z tyloma copywriterami.
Połączenie sił z Senuto
Rozwój firmy działającej w branży SEO (skuteczne pozycjonowanie w wyszukiwarkach) ma napędzać nie tylko zagraniczna ekspansja. Wśród kluczowych zmian produktowych na ten rok wymienia ona poprawę interfejsu i tzw. UX (doświadczenie użytkownika) oraz automatyzację. Zaczęła już w części rozwiązań wykorzystywać sztuczną inteligencję i zamierza w większym stopniu wykorzystywać zgromadzone dane dzięki synergii z Senuto.
RTB House ogłosił w październiku przejęcie 100 proc. udziałów Senuto, czyli start-upu, który w ubiegłym roku planował zwiększyć przychody o ok. 40 proc. do 6 mln zł. Wspomaga on pozycjonowanie stron internetowych w wyszukiwarkach i automatyzuje tworzenie treści „zgodnych z oczekiwaniami Google'a”. Jego wyniki nie konsolidują się z WhitePressem, ale wspólne działania pomogą utrzymać większej ze spółek wysoką dynamikę sprzedaży – Senuto korzysta natomiast np. z przetartego szlaku za granicą.
– Wzajemnie się wspieramy, doradzamy i wymieniamy technologiami. Użytkownicy naszej platformy już korzystają z pierwszych innowacji będących efektem synergii. To m.in. monitoring pozycji publikacji i słów kluczowych, API [interfejs programowania aplikacji – red.] do WordPressa z automatycznym doborem kategorii do publikacji oraz nowy filtr widoczności fraz w TOP50 Google. Na ten rok planujemy kolejne duże zmiany – mówi Paweł Strykowski.
WhitePress zakłada wysoką dynamikę dzięki organicznemu wzrostowi. Nie analizuje żadnej spółki pod kątem przejęcia, ale nie wyklucza takich działań w tym roku.
– Otrzymujemy różne propozycje. Przeprowadzenie akwizycji i uzyskanie realnej synergii wymaga jednak ogromnych zasobów, dlatego decyzję podejmiemy bardzo rozważnie – stwierdza menedżer.
Ubiegłoroczne problemy przedsiębiorców nie ominęły branży SEO. W wyniku bezprecedensowej, wpływającej na całą gospodarkę sytuacji geopolitycznej część firm zrezygnowała z dodatkowych inwestycji w SEO, skupiając się na maksymalizacji efektów przy dotychczasowym budżecie. Branży nie pomagały działania Google’a – dynamicznie zmieniające się algorytmy najpopularniejszej wyszukiwarki wymuszały ciągłą rewizję strategii SEO.
Te zmiany pozwoliły jednak mocniej skupić się na doświadczeniu użytkownika, szczególnie tego końcowego, i rok 2022 okazał się stabilny dla branży SEO mimo początkowo gorszych prognoz. Nic nie wskazuje również na to, by w tym roku miało nastąpić drastyczne załamanie trendów w sprzedaży internetowej czy zmiana w zachowaniu internautów.