Wrochna podkreślił w rozmowie z dziennikarzami w środę, że Unia Europejska musi jak najszybciej przestać korzystać z rosyjskiego gazu. Obecnie kraje, które go jeszcze kupują to np. Słowacja i Węgry.
Wiceminister dodał, że trwają działania, by zastąpić gaz rosyjski w tych krajach błękitnym paliwem z USA, który mógłby trafiać przez gazoport w Świnoujściu do Polski, a w przyszłości także przez terminal FSRU w Gdańsku, a następnie być przesyłany do różnych państw.
- Miałem wczoraj spotkanie z Chrisem Wrightem, sekretarzem do spraw energii USA. To była Bardzo dobra rozmowa. Chcemy się jak najszybciej pozbyć rosyjskiego gazu, zastąpić go przez Polskę amerykańskim. To się - mam nadzieję - uda. Będziemy o tym wkrótce komunikować - powiedział PAP wiceminister energii.
Podkreślił, że jest głęboko przekonany, że w ciągu najbliższych miesięcy uda się zrobić coś, co „przez wiele lat polskim rządom się nie udawało”.
- Zrobimy z Polski prawdziwy hub gazowy. Jestem głęboko przekonany, że to się uda i wkrótce będziemy mogli już ogłaszać pierwsze sukcesy - wskazał Wrochna.
Orlen po połączeniu w 2022 r. z PGNiG jest największym graczem na krajowym rynku gazu, jeśli chodzi o jego zakupy i sprzedaż. Operatorem przesyłu gazu w Polsce jest natomiast Gaz-System.
Wrochna dodał, że jeszcze w tym roku będą ogłaszane inicjatywy w tej sprawie.
Polska ma już połączenia gazowe ze Słowacją, które umożliwia przesył gazu na poziomie 5,7 mld m sześc. rocznie w kierunku Polski oraz 4,7 mld m sześc. rocznie w kierunku Słowacji.
W środę minister energii Miłosz Motyka poinformował podczas konferencji prasowej w Sejmie, że skierował list do ministrów ds. energii państw członkowskich UE z apelem o wyznaczenie wspólnego celu – całkowite zakończenie importu rosyjskiej ropy naftowej do końca 2026 roku.
„Polska już dziś uniezależniła się od rosyjskich paliw – teraz czas na wspólne, ambitne działania całej Unii. Suwerenność energetyczna Europy to bezpieczeństwo naszych obywateli i silniejsza, bardziej konkurencyjna gospodarka” - dodał minister na platformie X.
We wtorek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen stwierdziła, że „rosyjska gospodarka wojenna, utrzymywana z dochodów z paliw kopalnych, finansuje rozlew krwi na Ukrainie”. „Aby położyć temu kres, Komisja zaproponuje przyspieszenie wycofywania rosyjskiego importu paliw kopalnych” - dodała.
Wcześniej we wtorek prezydent USA Donald Trump, przed wylotem do Wielkiej Brytanii z oficjalna wizytą, po raz kolejny wezwał UE do zaprzestania kupowania ropy od Rosji.
„Europa musi przestać kupować ropę od Rosji. Oni wiele mówią. Ale muszą przestać kupować ropę od Rosji” - zaapelował amerykański prezydent. Dodał później, że musi to się stać natychmiast. Oznajmił również, że kontynuowanie tych zakupów jest nieuczciwe wobec Stanów Zjednoczonych.