Widmo recesji na Wall Street

Jakub Ozdowski
opublikowano: 2008-09-23 13:29

Na dwie godziny przed otwarciem rynku kasowego za oceanem kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy znajdują się minimalnie pod kreską. Inwestorzy spekulują jednak, że plan Departamentu Skarbu skupienia toksycznych aktywów rynku kredytów hipotecznych nie uchroni gospodarki USA przed recesją.

Amerykańskie indeksy mocno wczoraj zapikowały, zbliżając się tym samym do rocznych minimów. Średnia przemysłowa DJ zatrzymała się - co prawda - przed psychologiczną barierą 11 tys. pkt., ale niewykluczone, że towarzyszący inwestorom niepokój zepchnie blue chipy jeszcze niżej. Przed nimi jest dno bessy na poziomie 10 609 pkt., a dalej już tylko otchłań.

Demokraci oraz administracja prezydenta Georga Busha doszli, póki co, do częściowego porozumienia. Do programu ratunkowego włączono tych właścicieli domów, którzy nie są w stanie poradzić sobie ze spłatą zaciągniętych kredytów hipotecznych. Nie ustalono jednak kryteriów „złotych spadochronów” dla prezesów firm, które skorzystają z puli 700 mld USD przeznaczonej na wyciągnięcie rynków finansowych z kryzysu.

Prezydent USA George Bush powiedział wczoraj, że należy się spieszyć z pracami w Kongresie, ponieważ „cały świat patrzy”. Przewodniczący Komisji Usług Finansowych republikanin Barney Frank stwierdził z kolei, że „już wiele zrobiono, ale to jeszcze za mało”.

Obawy o wejście gospodarki USA w fazę recesji przekładają się na przekonanie, że zmniejszy się popyt na surowce. Po wczorajszej szarży na północ przecena dotknęła kontrakty na ropę naftową. O godz. 13:20. na Nymex cena surowca oscyluje wokół 107 USD za baryłkę, podczas gdy w poniedziałek zbliżała się do 110 USD za baryłkę. Na parkiet trafi pierwsza w tym tygodniu porcja danych makro.

O godz. 16. pojawi się raport o cenach domów publikowany przez Office of Federal Housing Enterprise Oversight. Analitycy wciąż prognozują spadek wartości nieruchomości. O tej samej porze rozpocznie się zeznanie szefa Fedu Bena Bernanke'a przed komisją Kongresu ds. banków. Nie jest ono zorganizowane w trybie pilnym, ale można z dużym prawdopodobieństwem zakłożyć , że będzie dotyczyło w głównej mierze obecnej sytuacji na rynkach finansowych.

O godz. 13:17 DJIA futures spada o 0,24 proc. Tuż za nim znajduje się S&P futures, tracąc 0,13 proc. Stawkę zamyka Nasdaq futures, który ulega zaledwie 0,06 proc. przecenie.