Wyniki analizy kosztów eksploatacyjnych w budynkach zaskoczyły badaczy. W biurowcach wykorzystujących nowoczesne rozwiązania inwestycje w technologie wcale ich nie zmniejszyły, wynika z raportu firmy doradczej Knight Frank. Badanie pokazuje strukturę wydatków i dynamikę ich wzrostu w latach 2011-18.
— Najnowocześniejsze budynki wbrew pozorom nie są bardziej oszczędne w zużyciu energii. Coraz większe wymagania użytkowników — lepsze powietrze, oświetlenie, itp. — spowodowały, że systemy budynkowe zapewniające odpowiedni komfort pracy są bardziej energochłonne — zwraca uwagę Magdalena Oksańska, dyrektor działu zarządzania nieruchomościami w Knight Frank i autorka raportu.
Rok 2018 nie przyniósł znaczących zmian w całkowitym poziomie kosztów eksploatacyjnych w stosunku do 2017. Odnotowane różnice mieszczą się w przedziale 1-2 proc. W dalszym ciągu zdecydowanie najwyższy koszt stanowią media — 34,16 proc., podatki — 13,61 proc., ochrona i recepcja — 11,86 proc. i obsługa techniczna — 11,14 proc. Na terenie warszawskiego Centralnego Obszaru Biznesu (Śródmieście) nastąpił niewielki spadek kosztów,a w innych lokalizacjach warszawskich i na rynkach regionalnych niewielki wzrost. Jednak w kolejnych latach raczej nie można oczekiwać niższych kosztów eksploatacyjnych.
— We wszystkich grupach kosztów musimy się spodziewać podwyżek. Podrożeją media, szczególnie energia elektryczna. Wzrost minimalnego wynagrodzenia będzie mieć bezpośredni wpływ na koszt usług: ochronę, recepcję, sprzątanie, a pośredni na pozostałe usługi i prace niezbędne przy utrzymaniu obiektu. Nastąpią coroczne podwyżki w podatku od nieruchomości spowodowane inflacją i wzrost opłat za odbiór odpadów w związku ze zmianami w przepisach — wylicza ekspertka Knight Frank.