Wirtualna Polska się dotleni

Pudelek dobrał się do tłustej kości. Fundusz Innova Capital za 375 mln zł przejmie kontrolę nad Wirtualną Polską (WP.pl) i połączy ją z Grupą O2 — zapowiada też, że na tym zakupów spółek internetowych nie skończy.

— Zaangażowaliśmy się w tę transakcję, bo menedżerowie O2 przekonali nas, że połączone portale będą w stanie rozwijać się szybciej niż rynek. Jesteśmy w stanie zmobilizować do 100 mln EUR na inwestycje — mówi Krzysztof Krawczyk, partner zarządzający w Innovie.

W tym tygodniu Jacques de Galzain z zarządu Orange informował, że spółka — której przy transakcji doradzał Rothschild — otrzymała trzy wiążące oferty zakupy WP. Według źródeł „PB” poza duetem Innova-O2 i funduszem MCI wspieranym przez trzy banki chętny był także Axel Springer, który w ubiegłym roku przejął Onet (wartość transakcji to 1,275 mld zł).

Kuszenie reklamodawców

Według ostatnich danych Megapanelu PBI/ Gemius (lipiec) serwisy WP i Orange miały łącznie 13,08 mln użytkowników (real users), tymczasem grupy O2 — 9,36 mln. Połączenie pozwoli im — zakładając utrzymanie dotychczasowych użytkowników (a O2 ostatnio ich traciło) i uwzględniając to, że w dużej mierze się dublują — na wyprzedzenie Grupy Onet i zajęcie fotela lidera polskiego internetu w takich kategoriach jak: informacje i publicystyka, komunikacja, praca, sport i styl życia. Będą prowadzić również pod względem liczby kont e-mail.

Serwisy Wirtualnej Polski dobrze radziły sobie też na smartfonach — pod względem liczby krajowych odsłon na rosnącym rynku urządzeń mobilnych były najlepsze, nieznacznie wyprzedzając Onet (który zanotował większą liczbę użytkowników). Grupa O2 była w tym rankingu szósta.

— Nasze portale w dużej mierze się dopełniają, przyciągają też różne grupy użytkowników. Będziemy chcieli zachować ich odrębność, kładąc nacisk na rozwój tematycznych wortali, treści wideo, a także mobilnych serwisów i aplikacji, by mieć jak najszerszą i najbardziej kompleksową ofertę dla internetowych reklamodawców.

Chodzi o to, by w chwili, gdy przyjdzie czas na wydanie budżetu reklamowego w sieci, najpierw przyszli do lidera z silnymi brandami w różnych kategoriach, czyli do nas — mówi Jacek Świderski, członek zarządu grupy O2. Zdaniem Krzysztofa Krawczyka, to dobry moment na wchodzenie w biznes internetowy.

— Trudno prognozować, jak w przyszłym roku będzie wyglądał rynek reklamowy, ale liczymy na spore odbicie. Przedsiębiorcy są już wyraźnie zmęczeni mówieniem o kryzysie, w firmach widać zmianę nastawienia z ciągłych restrukturyzacji na rozwój i nowe projekty, więc jesteśmy dobrej myśli — mówi Krzysztof Krawczyk.

Sen o giełdzie

Na transakcję będzie musiał jeszcze wyrazić zgodę UOKiK — spółki spodziewają się, że dojdzie do tego w pierwszym kwartale przyszłego roku. Dla Orange będzie to koniec dwunastoletniej przygody z zarządzaniem WP.pl. Spółka — jeszcze pod szyldem Telekomunikacji Polskiej i ze skarbem państwa w akcjonariacie — przejęła portal w 2001 r. od założycieli: Leszka Bogdanowicza, Marka Borzestowskiego i Jacka Kawalca oraz m.in. Prokom Internet. Innova planuje, że sprzeda Grupę WP dwa razy szybciej od poprzedniego właściciela.

— Docelowo będziemy chcieli wprowadzić grupę WP na giełdę — wszystko zależy oczywiście od warunków rynkowych, ale wstępnie zakładamy, że IPO mogłoby zostać przeprowadzone za 3-4 lata. Potem jeszcze przez co najmniej rok-dwa zachowalibyśmy pakiet akcji w spółce — mówi Krzysztof Krawczyk.

Jacek Świderski deklaruje, że oba portale — działając w ramach holdingowej Grupy Wirtualna Polska — będą zarabiać przede wszystkim na reklamach, ale poszukają nowych źródeł przychodów. — Myślimy nad rozkręceniem własnej działalności w branży e-commerce, gdzie można zagospodarować jeszcze sporo nisz produktowych bez wchodzenia w paradę głównym reklamodawcom — mówi Jacek Świderski.

OKIEM ANALITYKA

Zainteresowanie nie było duże

ZBIGNIEW PORCZYK, analityk DM BZ WBK

Trudno oceniać, czy Orange mógł dostać za WP więcej, bo nie wiadomo, jakich szczegółowych synergii po obu portalach spodziewa się kupujący. Patrząc tylko po wskaźniku EV/EBITDA wycena nie odbiegała od rynkowej normy — Onet co prawda sprzedano drożej, ale tam dochodziła premia dla lidera branży, który był bardziej rentowny i przyciągał więcej reklamodawców. Ponadto zainteresowanie WP nie było duże — przy tylko trzech graczach składających oferty wiążące trudno byłoby o lepszą cenę.

Wydaje się, że wyjście z tej inwestycji przez GPW może być dla Innovy problematyczne — już próby debiutu O2 udowodniły, że polscy inwestorzy giełdowi mają problem z oceną wartości i perspektyw spółek internetowych. Rynek oczywiście może się w kilka lat zmienić, ale spodziewam się, że dużo większe pieniądze mógłby wyłożyć inwestor branżowy, o ile funduszowi udałoby się go znaleźć.