- Pytanie, na które próbuję sobie teraz odpowiedzieć, to jak rozegrany zostanie ostatni akt. W tym momencie przypuszczam, że rosnące oprocentowanie długu Włoch doprowadzi do gigantycznego runu bankowego, zarówno z powodu obaw o wypłacalność włoskich banków w przypadku niewypłacalności państwa, jak i obaw, że Włochy ostatecznie opuszczą strefę euro. To następnie spowoduje ratunkowe zamykanie banków, a kiedy to się stanie, decyzję o porzuceniu euro i wprowadzeniu nowego lira. Kolejny przystanek, Francja – napisał Krugman na swoim blogu.

Przyznał, że jego prognoza brzmi apokaliptycznie i nierealnie.
- Ale jak ta sytuacja może się sama rozwiązać? Jedyna droga do uniknięcia czegoś takiego, jaką dostrzegam, zakłada całkowitą zmianę przez ECB jego pozycji, i to szybko – napisał Krugman.