Rozwój Polski Wschodniej to program, który jest unijnym ewenementem — w żadnym innym kraju nie ma tego typu wsparcia ponadregionalnego. Instrument dający finansowy zastrzyk pięciu województwom (lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie i warmińsko-mazurskie) pomaga im poprawić słabą sytuację gospodarczą i zwiększyć szanse na rozwój. Widać wyniki, ale jest też jeszcze wiele do zrobienia — dlatego program będzie miał swoją kontynuację w latach2014-20 pod nazwą Polska Wschodnia. Pięć województw otrzyma unijne wsparcie w wysokości ok. 2 mld EUR. Wczoraj resort rozwoju regionalnego zaprezentował, jak zamierza podzielić te pieniądze.
— Głównymi odbiorcami projektów realizowanych w ramach Polski Wschodniej będą przedsiębiorcy. Oprócz nich na duże fundusze mogą liczyć klastry i ośrodki innowacji. Tym razem wsparcie infrastruktury i samorządów będzie mniejsze niż w kończącej się perspektywie — mówi Iwona Wendel, wiceminister rozwoju regionalnego zajmująca się Polską Wschodnią.
Planowany program został podzielony na pięć osi priorytetowych. Pierwsza jest poświęcona innowacjom i będzie polegała na wsparciu dla firm na B+R. Jej celem jest też pomoc dla instytucji otoczenia biznesu,aby mogły świadczyć usługi na rzecz firm dotyczące działalności innowacyjnej. Pójdzie na to 485 mln EUR. Druga oś to „Przedsiębiorcza Polska Wschodnia”. Ma ona stworzyć lepsze warunki dla rozwoju przedsiębiorczości innowacyjnej i wspierać wejście firm z sektora MSP na rynki zagraniczne. Pieniądze pójdą także na inicjatywy klastrowe. Pula II osi to 344 mln EUR. Pozostałe trzy osie są poświęcone transportowi drogowemu, kolejowemu i pomocy technicznej.