Agencja przypomina, że wydobycie redukowano stopniowo od soboty, kiedy wynosiło prawie 270 tys. baryłek. Bloomberg pisze, że nie jest obecnie jasne dlaczego wstrzymano wydobycie. Rząd Libii w niedzielę określił takie działanie mianem „politycznego szantażu”. Nie podał jednak żadnych szczegółów.
Bloomberg przypomina, że Libia boryka się z problemem wielowładzy. Zaprzestanie wydobycia ze złoża Sharara to kolejny przykład motywowanych politycznie zakłóceń w funkcjonowaniu infrastruktury naftowej kraju. W ostatnich miesiącach wydobycie ropy w Libii wynosiło ok. 1,2 mln baryłek dziennie.
Ropa Brent tanieje obecnie o 0,6 proc. do 76,32 USD, a cena ropy WTI spada o 0,8 proc. do 72,91 USD.
