Wyspiarze dbają o emerytury

Michael. L. Smith, Londyn
opublikowano: 2002-03-08 00:00

W Wielkiej Brytanii wprowadzono regulacje, które zabezpieczą przyszłe emerytury zbierane w funduszach pracy. Oznacza to jednak, że brytyjskie firmy giełdowe odnotują znaczne obniżki aktywów.

Żaden pracodawca nie przepada za wypłacaniem emerytur. Firmy brytyjskie także mają z tym kłopoty. Thatcheryzm przyzwyczaił je do zysku, ale nie do opieki społecznej. Rząd Tony’ego Blaira próbuje jednak zmienić to nastawienie.

Wprowadzony niedawno przepis FRS 17 zobowiązuje firmy do ujawniania szczegółowych informacji o wartości funduszy emerytalnych. Zmiany mają na celu wymuszenie na firmach stworzenia stabilnych programów, których pracodawca nie będzie zmieniał w zależności od potrzeb, co teraz jest na porządku dziennym (zdarza się, że firma modyfikuje wysokość obiecanych wypłat). W ten sposób firmy sytuują emeryta w pozycji gracza ryzykującego swoją emeryturę. Bankructwa takich gigantów, jak np. Barings Bank, zwiększyły jednak oczekiwania, iż systemy emerytalne będą bezpieczniejsze.

W Wielkiej Brytanii FRS 17 w pełni będzie obowiązywał od 2003 r., ale obejmie audyt funduszy już za 2001 r. Wybuchł więc popłoch. Firmy obawiają się, że nie będą mogły wypłacać dywidend. Ponad połowa notowanych na londyńskiej giełdzie przedsiębiorstw zapowiedziała już obniżenie aktywów, a jedna na dziesięć firm twierdzi, że różnica między obiecanymi kwotami przeznaczonymi na fundusz emerytalny a rzeczywistością będzie na poziomie ponad 20 proc. British Telecommunications już przyznał, że nowy przepis wymusi przyznanie się do niedoboru 4 mld GBP (23,6 mld zł).

To potwierdza fakt, iż fundusze emerytalne bardzo często traktowane są jako fundusz rezerwowy firmy. Krytycy nowego przepisu zwracają uwagę, że samo ujawnianie co roku szczegółów o funduszach emerytalnych nie spowoduje ani ich wzrostu, ani stabilizacji. Trzy czwarte badanych przez Stowarzyszenie Funduszy Emerytalnych firm wciąż uważa sztywne fundusze emerytalne za zbyt ryzykowne. A w odpowiedzi na zmiany prawne 15 proc. firm notowanych w FTSE-100 już obniżyło wysokość proponowanych swoim pracownikom emerytur.