Wzrost cen we Francji przyspieszył. Kolejne ostrzeżenie dla EBC

Tadeusz Stasiuk, Boloomberg
opublikowano: 2025-01-07 09:56

Najnowszy odczyt inflacyjny z francuskiej gospodarki, drugiej pod względem wielkości w strefie euro sugeruje, że władze monetarne Eurolandu powinny zachować ostrożność w dalszym łagodzeniu swojej polityki.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Zaprezentowane we wtorek przez urząd statystyczny Insee wstępne dane pokazały, że w grudniu 2024 r. inflacja we Francji lekko przyspieszyła. Zharmonizowany z Unią Europejską wskaźnik CPI wzrósł do 1,8 proc. w ujęciu rocznym z 1,7 proc. miesiąc wcześniej. Mimo zwyżki odczyt okazał się niższy niż oczekiwali ekonomiści. Mediana ich prognoz wskazywała na poziom rzędu 1,9 proc.

W ujęciu miesięcznym ceny odnotowały 0,2 proc. wzrost odbijając po listopadowym spadku o 0,1 proc.

Kosztowna energia

Czynnikiem najmocniej „wspierającym” presję inflacyjną we Francji były koszty energii. Dezinflację odnotowano natomiast w przypadku dóbr przemysłowych. W usługach, które są uważnie obserwowane przez decydentów, stopa inflacji w grudniu nie zmieniła się i wyniosła 2,3 proc.

Wskazana ostrożność

To kolejny po Niemczech i Hiszpanii sygnał ostrzegawczy dla decydentów z Europejskiego Banku Centralnego. Zdaniem specjalistów, silniejsza presja cenowa w bloku walutowym zmniejsza prawdopodobieństwo, że EBC odstąpi od ścieżki obniżek stóp procentowych o 25 punktów bazowych na nadchodzących posiedzeniach, mimo że niektórzy decydenci zapowiadają większe ruchy.

Eksperci podkreślają, że utrzymująca się presja cenowa i perspektywa jedynie stopniowego luzowania polityki pieniężnej ograniczają pole manewru francuskiemu rządowi, który musi zmagać się ogromną dziurą w finansach publicznych i ograniczeniem kosztów obsługi długu.